Dziś podczas procesu Wojciech Janowski przyznał się do zlecenia zabójstwa miliarderki Helene Pastor, matki swojej partnerki. Utrzymuje, że kobieta unieszczęśliwiała córkę.

Janowski wcześniej przyznał się do zlecenia zabójstwa, później jednak odwołał zeznania.

Dziś przyznał się jedynie do zlecenia morderstwa Pastor, jednak jego trener osobisty Pascal Dauriac utrzymuje, że zlecenie obejmowało również kierowcę miliarderki, który zginął wraz z nią.

Sąd uznał dziś Janowskiego winnym zarzucanych mu czynów i skazał go na dożywocie. Taki sam wyrok usłyszeli mężczyzna, który wykonał zlecenie oraz jego wspólnik.