Certyfikowane produkty ekologiczne to od lat jedna z najdynamiczniej rosnących części rynku spożywczego. Z najnowszego badania firmy Nielsen, które „Rzeczpospolita" poznała jako pierwsza, wynika, że w pierwszym półroczu rynek ten urósł w Polsce o 28 proc. w ujęciu rocznym. Rok temu pierwszych sześć miesięcy przyniosło wynik wyższy o 19,8 proc. wobec 2018 r., zatem mimo pandemii i cen wciąż wyższych od standardowych odpowiedników, sektor rośnie coraz szybciej.
Nielsen podaje, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy Polacy wydali na takie produkty w sumie ponad 700 mln zł, ale faktyczna kwota jest jeszcze wyższa. Dane Nielsena nie obejmują bowiem świeżych owoców i warzyw sprzedawanych na wagę czy całego handlu internetowego, a on zwiększa się coraz wyraźniej.
Zmiany zachodzą również w ramach poszczególnych kategorii produktów ekologicznych – w 2019 r. czwartą pozycję wśród tych najpopularniejszych zajmowała wódka bio, obecnie spadła na miejsce szóste. Prowadzą zaś nadal produkty dla dzieci, nabiał czy roślinne zamienniki produktów mlecznych.
Boom na rynku
– Wartość sprzedaży tych produktów rośnie o 20 proc. r./r., czyli 3,5 razy szybciej niż sprzedaż całego koszyka spożywczego. Obserwujemy wzrosty sprzedaży we wszystkich miesiącach br. w porównaniu z rokiem ubiegłym – podaje Nielsen.
Jeśli chodzi o miejsca zakupu tego typu produktów, dominują duże sklepy z dyskontami na czele. Te jeszcze w styczniu kontrolowały 48,1 proc. sprzedaży żywności ekologicznej, w czerwcu było to już 56,3 proc. Marki własne stanowiące trzon oferty takich sklepów również w segmencie bio mają duży udział, obecnie to już 41 proc. Dlatego też sieci dyskontowe nadal intensywnie rozwijają tę kategorię w ofercie.