50-letni LeCroy zmarł 23 września o 3:06 rano (czasu polskiego) po tym, jak wstrzyknięto mu śmiertelną dawkę pentobarbitalu. Egzekucję przeprowadzono w Terre Haute, w Indianie, w sali egzekucji administrowanej przez Federalne Biuro Więziennictwa.
Była to szósta kara śmierci wykonana na więźniu federalnym w ciągu ostatnich trzech miesięcy. Oznacza to, że za Trumpa stracono już więcej więźniów federalnych niż za czasów wszystkich prezydentów od 1963 roku - zauważa Reuters.
Kolejna egzekucja na szczeblu federalnym ma odbyć się w czwartek, gdy Christopher Vialva, skazany za zabójstwo, zostanie pierwszym czarnoskórym więźniem federalnym, który zostanie stracony pod rządami Trumpa.
LeCroy został skazany na śmierć w Georgii w 2004 roku za zgwałcenie i zamordowanie Joann Tiesler, 30-letniej pielęgniarki, do której domu się włamał.