Bloomberg zdecydował: staje w szranki z Donaldem Trumpem

Bloomberg był burmistrzem nowego Jorku przez 12 lat - od stycznia 2002 do końca grudnia 2013.

Czytaj także: Kandydaci Demokratów zwiększają przewagę nad Trumpem

O swojej decyzji startu w wyborach prezydenckich Bloomberg poinformowal na swojej stronie internetowej.

"Będę się ubiegać o prezydenturę, aby pokonać Donalda Trumpa i odbudować Amerykę" - napisał. '

"Nie możemy sobie pozwolić na kolejne 4 lata lekkomyślnych i nieetycznych działań prezydenta Trumpa" - pisze Bloomberg. "Stanowi on egzystencjalne zagrożenie dla naszego kraju i naszych wartości. Jeśli będzie prezydentem druga kadencję, nigdy nie podźwigniemy się ze zniszczeń".

"Nie ma wyższej stawki. Musimy wygrać te wybory i zacząć odbudowywać Amerykę" - dodaje potencjalny rywal Trumpa, który będzie sie ubiegał o  nominacje jako kolejny kandydat Demokratów.

Bloomberg zapewnił, że jego bogate doświadczenie z zarządzaniu wielkim miastem, w biznesie i filantropii pozwoli mu wygrać i być odpowiedzialnym przywódcą.

"Jako kandydat zgromadzę szeroką i różnorodną koalicję Amerykanów. A jako prezydent będę miał możliwość naprawienia tego, co zepsuto w naszym wielkim narodzie, a jest tego dużo" - podkreślił.

Bloomberg krótko zarysował podstawy swojego programu. Zawarł w nim m.in. tworzenie dobrze płatnych miejsc pracy, zapewnienie każdemu Amerykanowi opieki zdrowotnej na wysokim poziomie, powstrzymanie przemocy z użyciem broni, naprawę "zepsutego systemu imigracyjnego", ochronę praw kobiet i osób LGBTQ i wspieranie weteranów.

Wśród jego zamiarów jest tez podniesienie podatków dla najbogatszych - "takich jak ja" - dodał.

Bloomberg podkreślił też wagę przywrócenia Stanom Zjednoczonym ich miejsca na świecie jako ostoi pokoju i stabilności.