Czy podejrzany ws. GetBack jest w areszcie bezprawnie

Wnosimy o natychmiastowe zwolnienie Piotra Osieckiego z aresztu, bo przebywa w nim bez podstawy prawnej – mówi mecenas Katarzyna Szwarc, obrońca byłego prezesa Altus TFI podejrzanego w sprawie GetBack.

Aktualizacja: 31.01.2019 17:13 Publikacja: 31.01.2019 13:23

Czy podejrzany ws. GetBack jest w areszcie bezprawnie

Foto: Fotorzepa, Andrzej Bogacz

Skarga na bezprawny areszt trafiła też w czwartek do Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara. Napisano w niej, że od 22 stycznia 2019 r. biznesmen, wbrew prawomocnemu orzeczeniu Sądu Apelacyjnego w Warszawie, pozostaje w areszcie, więc jest bezprawnie pozbawiony wolności. Czemu bezprawnie? Bo cały czas obowiązuje złożone w listopadzie 2018 r. poręczenie majątkowe – zresztą w rekordowej kwocie 108 mln zł.

Czytaj także: GetBack – jak to się stało, że klienci wyszli bez oszczędności życia

W listopadzie zeszłego roku stołeczny Sąd Okręgowy orzekł o trzymiesięcznym areszcie Piotra Osieckiego, ale w postanowieniu dopuścił możliwość zastąpienia aresztu stumilionowym poręczeniem. Rekordowa kwota została zdeponowana i jeszcze 27 listopada 2018 roku Piotr Osiecki wyszedł na wolność. Po opuszczeniu aresztu przebywał w domu, będąc cały czas do dyspozycji prokuratury, która jednak, aż do teraz, nie przeprowadziła z nim żadnych czynności procesowych – twierdzi mecenas Szwarc.

Prokuratura odwołała się od postanowienia sądu I instancji i 21 stycznia Sąd Apelacyjny w Warszawie rozpatrzył to zażalenie. Sąd zgodził się z prokuraturą i zmienił wcześniejsze postanowienie orzekając o tymczasowym aresztowaniu. Ale - co teraz podkreśla obrona – zmieniając część postanowienia, sąd utrzymał zmianę aresztu na poręczenie majątkowe i 21 stycznia ta część postanowienia Sądu Apelacyjnego stała się prawomocna. Tymczasem Osiecki 22 stycznia został zatrzymany i osadzony w areszcie, a poręczenie nie zostało zwrócone.

– Zatrzymanie Piotra Osieckiego w dniu 22 stycznia 2019 r. jest bezprawne – podsumowuje mecenas Katarzyna Szwarc. Z tych powodów wniosła ona do sądu o niezwłoczne zwolnienie Osieckiego z aresztu.

Taką ocenę prawną podziela karnistka, dr Hanna Gajewska–Kraczkowska: – Osadzenie Piotra Osieckiego w Areszcie Śledczym na mocy postanowienia Sądu Apelacyjnego z dnia 21 stycznia 2019 r. jest niezgodne z treścią postanowienia i stanowi bezprawne pozbawienie wolności – napisała w przedstawionej sądowi opinii.

Piotr Osiecki to twórca i były prezes Altus TFI. Został zatrzymany i aresztowany na przełomie sierpnia i września 2018 roku w związku ze śledztwem dot. afery GetBack. Prokuratura zarzuciła mu, nadzorowane przez niego fundusze sprzedały po zbyt wysokiej cenie spółkę EGB na rzecz GetBack. Osiecki konsekwentnie nie zgadza się ze stawianymi mu zarzutami.

Skarga na bezprawny areszt trafiła też w czwartek do Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara. Napisano w niej, że od 22 stycznia 2019 r. biznesmen, wbrew prawomocnemu orzeczeniu Sądu Apelacyjnego w Warszawie, pozostaje w areszcie, więc jest bezprawnie pozbawiony wolności. Czemu bezprawnie? Bo cały czas obowiązuje złożone w listopadzie 2018 r. poręczenie majątkowe – zresztą w rekordowej kwocie 108 mln zł.

Czytaj także: GetBack – jak to się stało, że klienci wyszli bez oszczędności życia

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP