Kto powinien zostać następcą Jarosława Kaczyńskiego?

Jarosław Kaczyński jest prezesem PiS od ponad 17 lat - funkcję tę objął 18 stycznia 2003 roku. Od wyborów parlamentarnych w 2015 roku jest też nieformalnym liderem koalicji PiS, Solidarnej Polski i Porozumienia (d. Polska Razem) określanej mianem Zjednoczonej Prawicy. Uczestników sondażu SW Research dla rp.pl spytaliśmy kto mógłby - w przyszłości - zastąpić prezesa PiS w roli lidera skupionego wokół jego partii obozu.

Aktualizacja: 15.02.2020 09:55 Publikacja: 15.02.2020 09:35

Kto powinien zostać następcą Jarosława Kaczyńskiego?

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

"Lider Solidarnej Polski zamierza przejąć od PiS radykalniejszą część elektoratu. To plan rozpisany pewnie na wiele lat. Ma dać Ziobrze w przyszłych wyborach (gdyby Duda poległ w maju, to już niedługo) realną siłę. Już nie 18 posłów, ale przynajmniej kilkudziesięciu. Wtedy to on będzie dyktował warunki. A sukcesja na prawicy – niezależnie od woli prezesa – stanie się faktem" - pisał po konwencji Solidarnej Polski w Warszawie redaktor naczelny "Rzeczpospolitej" Bogusław Chrabota.

Wśród potencjalnych następców prezesa PiS w roli lidera Zjednoczonej Prawicy wskazuje się też premiera Mateusza Morawieckiego, prezydenta Andrzeja Dudę, europosła PiS, bliskiego współpracownika Kaczyńskiego, Joachima Brudzińskiego.

Sam Kaczyński zasugerował, że w ciągu najbliższych kilku lat może odejść z polityki w czasie "Pikniku Rodzinnego" w Radomiu, przed wyborami parlamentarnymi w 2019 roku. – Wierzę, że za cztery lata ktoś, kto będzie stał w tym miejscu, bo ja już mam swoje lata, więc pewnie to nie będę ja, będzie mógł powiedzieć: kolejny raz dotrzymaliśmy słowa i uczyniliśmy wielki krok w tym kierunku, o którym mój poprzednik mówił - mówił 15 lipca ubiegłego roku prezes PiS.

Uczestników sondażu SW Research dla rp.pl zapytaliśmy więc kogo widzieliby w roli przyszłego lidera Zjednoczonej Prawicy.

Najwięcej ankietowanych - 16,3 proc. - wskazało na Mateusza Morawieckiego.

Zdaniem 10,2 proc. najlepszym następcą Kaczyńskiego w roli lidera Zjednoczonej Prawicy byłby Andrzej Duda.

7,4 proc. widziałoby w tej roli Zbigniewa Ziobrę, 6,5 proc. - Joachima Brudzińskiego a 5,6 proc. - Beatę Szydło.

14,6 proc. respondentów wybrała odpowiedź "Inny polityk".

- Mateusz Morawiecki częściej wskazywany był przez mężczyzn (19%), osoby w wieku 25-34 lata (19%) oraz badanych o wykształceniu zasadniczym zawodowym (24%). Częściej wskazywali go też ankietowani o dochodzie netto poniżej 1000 zł (25%) oraz mieszkańcy wsi (19%) - komentuje wyniki badania Piotr Zimolzak z SW Research.

"Lider Solidarnej Polski zamierza przejąć od PiS radykalniejszą część elektoratu. To plan rozpisany pewnie na wiele lat. Ma dać Ziobrze w przyszłych wyborach (gdyby Duda poległ w maju, to już niedługo) realną siłę. Już nie 18 posłów, ale przynajmniej kilkudziesięciu. Wtedy to on będzie dyktował warunki. A sukcesja na prawicy – niezależnie od woli prezesa – stanie się faktem" - pisał po konwencji Solidarnej Polski w Warszawie redaktor naczelny "Rzeczpospolitej" Bogusław Chrabota.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Po słowach Sikorskiego Kaczyński ostrzega przed utratą przez Polskę suwerenności
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Szef MSZ: Znaki na niebie i ziemi zwiastują nadzwyczajne wydarzenia
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Dyrektor pisała: "Taki sobie wybrałam"
Polityka
Konfederacja o exposé Sikorskiego: Polska polityka zmieniła klęczniki
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Nieoficjalnie: Jacek Kurski na listach PiS