Dziś pieszy ma pierwszeństwo na jezdni, kiedy wejdzie na przejście. Ale nie wcześniej. Prawo o ruchu drogowym nakazuje zaś kierowcy zachowanie szczególnej ostrożności przy zbliżaniu się do przejścia. Nie odnosi się jednak do sytuacji, gdy pieszy zamierza wejść na przejście lub właśnie na nie wkracza.

Od pewnego czasu pojawiają się postulaty, aby przyznać pierwszeństwo pieszym, którzy oczekują na przejście przez jezdnie lub na nie wkraczają. W tej sprawie do Ministra Infrastruktury zwracał się m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich. Resort odpowiedział niedawno, że jest przeciw wprowadzeniu takiego przywileju dla pieszych. Rafał Weber, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury wskazał, że prowadzone dotychczas prace w tej kwestii, które ostatecznie nie zostały sfinalizowane, wykazały szereg wątpliwości towarzyszących próbie radykalnego zwiększenia uprzywilejowania niechronionych uczestników ruchu drogowego.

Teraz sprawa wraca. Senacka Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji zajmuje się petycją obywatela, który chce wprowadzenia Prawa o ruchu drogowym przepisu zgodnie z którym, "kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu dla pieszych lub zbliżającemu się do takiego przejścia"

W uzasadnieniu autor petycji powołuje się na zatrważające statystyki dotyczące śmiertelnych wypadków na przejściach dla pieszych w Polsce, w których poszkodowanymi są często dzieci, matki z dziećmi lub osoby starsze.

Autor wskazuje, że w wielu krajach europejskich, m.in. w Norwegii, Francji, Szwajcarii, Niemczech, Holandii, Danii, Czechach, Bułgarii, Belgii czy Austrii – obowiązujące tam przepisy zapewniają ochronę osobom zbliżającym się do przejścia dla pieszych i sygnalizującym zamiar przekroczenia jezdni.