Reklama

Koronawirus: Bon turystyczny pomóc ma hotelom i prezydentowi

Za kolonie dziecka oraz pobyt w hotelu będzie można zapłacić voucherem o wartości 500 zł. Branża turystyczna liczy, że dzięki niemu odbije się od dna.

Aktualizacja: 22.06.2020 08:58 Publikacja: 21.06.2020 20:33

Koronawirus: Bon turystyczny pomóc ma hotelom i prezydentowi

Foto: AdobeStock

W piątek Sejm uchwalił przepisy wprowadzającą bony turystyczne. Mają one zachęcić Polaków do wypoczynku w kraju oraz wesprzeć polską branżę turystyczną. Chodzi też o przysporzenie wyborców Andrzejowi Dudzie, który zgłosił projekt ustawy o polskim bonie turystycznym. Wprowadza ona elektroniczny voucher w wysokości 500 zł na każde dziecko oraz 1000 zł na dziecko niepełnosprawne.

Bonem da się zapłacić za hotel, kolonie czy obóz. Ale tylko w wybranych miejscach i organizowanych przez wybranych touroperatorów. Lista będzie dostępna na stronie internetowej Polskiej Organizacji Turystycznej. System ma być podobny jak w 500+. Trzeba się będzie zarejestrować na Platformie Usług Elektronicznych ZUS (PUE ZUS). Politycy chcą, by bon był ważny do 1 marca 2022 r. Propozycja podoba się ekspertom oraz samej branży turystycznej.

Czytaj także: Prezydencki bon turystyczny – znamy już projekt

– Zyska wpływ na decyzje wakacyjne Polaków. Wielu będzie stać na pobyt w droższym hotelu lub ośrodku wypoczynkowym albo na większy pokój – uważa Maciej Szatkowski zarządzający hotelem Blue Marine w Mielnie. I dodaje: – Z moich obserwacji wynika, że wiele osób wstrzymało się z podjęciem decyzji o rezerwacji pobytu, czekając na rozstrzygnięcia dotyczące tego bonu.

Reklama
Reklama

Bon chwali też Piotr Laskowski, prezes Krakowskiej Izby Turystyki. Ale widzi też jego wady.

– Na pewno pomoże branży. Każdy grosz wpompowany w rynek turystyczny się liczy. Obawiam się jednak, że po jego wprowadzeniu ceny pójdą w górę, co spowoduje, że turyści za ten sam hotel zapłacą więcej niż na początku lipca. Z niecierpliwością też czekamy na turystów z zagranicy, bo to oni wydają najwięcej pieniędzy w naszym mieście – wyjaśnia.

Konfederacji Lewiatan podoba się zmiana konstrukcji bonu.

– Cieszymy się, że wysłuchano głosu przedsiębiorców i bon wakacyjny nie zwiększy kosztów zatrudnienia pracowników, zwłaszcza że jest wprowadzany w momencie, kiedy wiele firm boryka się ze spadkiem przychodów i potrzebuje wsparcia. Początkowo bon miał być finansowany w części z budżetu państwa (90 proc.), a w części przez pracodawcę (10 proc.). Teraz źródłem jego finansowania będzie Fundusz Przeciwdziałania Covid-19. Takie rozwiązanie pomoże branży turystycznej i nie zwiększy kosztów zatrudniania pracowników, nie obciąży też ich obowiązkiem ewidencjonowania i dystrybucji bonów – mówi Przemysław Pruszyński, doradca podatkowy, ekspert Konfederacji Lewiatan.

Etap legislacyjny: trafi do Senatu

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama