Odwołania od decyzji ZUS do sądu administracyjnego? - jest pytanie prawne do Trybunału Konstytucyjnego

Trybunał Konstytucyjny rozstrzygnie, czy około 150 tys. odwołań od decyzji ZUS rocznie powinno zostać przeniesionych z sądownictwa powszechnego do administracyjnego.

Aktualizacja: 22.02.2021 19:47 Publikacja: 22.02.2021 19:27

Odwołania od decyzji ZUS do sądu administracyjnego? - jest pytanie prawne do Trybunału Konstytucyjnego

Foto: Adobe Stock

Do TK wpłynęło właśnie pytanie prawne Sądu Rejonowego w Koninie w tej sprawie. Jego rozstrzygnięcie może mieć ogromne konsekwencje prawne dla dziesiątek tysięcy emerytów, rencistów i innych świadczeniobiorców Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, a także dla tysięcy przedsiębiorców spierających się z ZUS o niemałe pieniądze.

Wszystko zaczęło się od odwołania od odmownej decyzji ZUS ws. świadczenia rehabilitacyjnego. Rozpoznając je, sędzia Michał Jankowski z Wydziału IV Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SR w Koninie nabrał wątpliwości, czy sąd powszechny jest właściwy do rozpoznania tego typu spraw, bo obecne przepisy wywodzą się jeszcze z porządku prawnego PRL i nie przystają do rzeczywistości konstytucyjnej.

Czytaj też:

Odwołania od decyzji ZUS: sąd nie rozpatrzy spóźnionego pozwu

Gdy ZUS wyda niesłuszną wykładnię, można się z nim procesować

Zgodnie z art. 66 ust. 1 i 4 oraz art. 83 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych ZUS jest organem administracji publicznej, a w myśl art. 180 § 1 kodeksu postępowania administracyjnego ustalono, że w sprawach ubezpieczeń społecznych stosuje się procedurę administracyjną. Jednocześnie odwołania trafiają do sądów powszechnych, które przy ich rozpatrywaniu stosują procedurę cywilną i niejednokrotnie zmieniają decyzje ZUS wydane w postępowaniu administracyjnym.

Sąd w Koninie podkreśla, że zgodnie z art. 184 konstytucji to sądy administracyjne są powołane do kontrolowania administracji publicznej. Na tej podstawie dochodzi do wniosku, że odwołania od decyzji ZUS powinny być rozpatrywane przez sądy administracyjne, a nie powszechne.

Sąd zauważa przy tym, że problemem może być bardzo sformalizowane podejście sądów administracyjnych do rozstrzygania spraw, jakie do nich trafiają. Jednocześnie zaznacza, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby tak zmienić przepisy, by miały one możliwość merytorycznego rozstrzygania spraw.

Gdyby doszło do tej zmiany właściwości, sądy powszechne zostałyby też odciążone.

– Sądy powszechne są bardzo dobrze przygotowane do orzekania w sprawach ubezpieczeń społecznych i nie ma potrzeby przenoszenia dziesiątek tysięcy spraw, jakie trafiają do nich co roku, do sądów administracyjnych. Uważam, że odbyłoby się to ze szkodą dla ubezpieczonych – komentuje Rafał Kania, partner w kancelarii Sendero. – Postępowanie przed sądami administracyjnymi jest bardzo sformalizowane i trudno mi sobie wyobrazić, aby te sądy zaczęły orzekać merytorycznie, bo już teraz odmawiają takiego podejścia, twierdząc, że nie są do tego powołane – dodaje mecenas.

Sygnatura akt: P 3/211

Do TK wpłynęło właśnie pytanie prawne Sądu Rejonowego w Koninie w tej sprawie. Jego rozstrzygnięcie może mieć ogromne konsekwencje prawne dla dziesiątek tysięcy emerytów, rencistów i innych świadczeniobiorców Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, a także dla tysięcy przedsiębiorców spierających się z ZUS o niemałe pieniądze.

Wszystko zaczęło się od odwołania od odmownej decyzji ZUS ws. świadczenia rehabilitacyjnego. Rozpoznając je, sędzia Michał Jankowski z Wydziału IV Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SR w Koninie nabrał wątpliwości, czy sąd powszechny jest właściwy do rozpoznania tego typu spraw, bo obecne przepisy wywodzą się jeszcze z porządku prawnego PRL i nie przystają do rzeczywistości konstytucyjnej.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów