W opozycji, paradoksalnie, minimalnie lepsze wyniki uzyskuje sama PO, bez Nowoczesnej, która przekracza próg wyborczy.

Ruch na lewicy przynosi nieistniejąca partia Roberta Biedronia, zajmując trzecie miejsce. Ale wspólnie ugrupowania lewicowe zbierają 15 proc. poparcia.

Przed trudnym wyborem stoi PSL, zdobywając w każdej konfiguracji 4 proc., co nie daje mandatów poselskich.