Do końca listopada do rosyjskiej Dumy ma trafić projekt ustawy, która – według autorów projektu – wprowadzi „rewolucyjne zmiany" w procedurze uzyskania obywatelstwa rosyjskiego. Głównie chodzi o to, że osoba ubiegająca się o rosyjski paszport nie będzie musiała rezygnować ze swojego pierwszego obywatelstwa.
Jednym z inicjatorów zmian jest czołowy działacz Komunistycznej Partii Rosji Leonid Kałasznikow, który w parlamencie stoi na czele komitetu ds. WNP, integracji eurazjatyckiej i łączności z rodakami. Mówił – jak podają rosyjskie media – że zmiany wprowadza się z myślą o rodakach „na przykład z Argentyny czy Niemiec", którzy chcieliby otrzymać obywatelstwo Rosji, ale musieliby zrezygnować ze swojego. – Niektórzy z nich w Rosji nigdy nie byli, a ich przodkowie wyjechali jeszcze przed rewolucją – mówił Kałasznikow cytowany przez agencję Ria Nowosti.