Reklama

PiS opóźnia Sejm i zapewnia, że ma większość

Względy epidemiczne – to oficjalny powód przesunięcia obrad Sejmu o dwa tygodnie. Opozycja nie wierzy PiS.

Aktualizacja: 04.11.2020 06:10 Publikacja: 03.11.2020 19:23

Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki

Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Sejm miał zebrać się w tym tygodniu – ale stanie się to dopiero 18 i 19 listopada. Taki przynajmniej jest teraz plan.

– Przesuwamy obrady z powodu epidemii. Mamy dużą liczbę zachorowań, szczególnie wśród pracowników – mówił w Sejmie wicemarszałek i szef klubu PiS Ryszard Terlecki. Zapewniał w odpowiedzi na pytania dziennikarzy, że PiS nadal dysponuje stabilną większością. Mało kogo – nawet w Zjednoczonej Prawicy i klubie PiS – ten argument przekonuje, zwłaszcza że od kilku miesięcy Sejm może pracować zdalnie. Opozycja mówi wprost, że PiS nie ma obecnie większości, by przeforsować w Sejmie prezydencki projekt, który doprecyzowuje przesłanki dotyczące aborcji z powodu letalnych wad płodu.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Polityka
„Partia dziadersów” – Konfederacja w powyborczym raporcie punktuje PO
Polityka
Nie ma trzeciej drogi dla Hołowni. Albo z Tuskiem, albo osobno
Polityka
Premier Tusk jest wymienialny. Następca jest tylko jeden. Ale czy nie za późno?
Polityka
Rekonstrukcja rządu. Włodzimierz Czarzasty przeprasza za podanie daty 22 lipca
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Polityka
Sondaż: KO goni PiS, a partia Szymona Hołowni jest coraz dalej od Sejmu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama