Mucha: Nie ma takiego ugrupowania jak opozycja

Andrzej Duda jest przygotowany do merytorycznej debaty – mówi Paweł Mucha, wiceszef Kancelarii Prezydenta RP.

Publikacja: 30.10.2019 19:56

Wiadomo, że wybory prezydenckie odbędą się 3, 10 lub 17 maja

Wiadomo, że wybory prezydenckie odbędą się 3, 10 lub 17 maja

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Grafik prezydenta Andrzeja Dudy jest coraz bardziej napięty?

Zawsze był. To zarówno sprawy krajowe, jak i zagraniczne. Andrzej Duda od początku swojej prezydentury przyjął np. założenie, że odwiedzi każdy polski powiat. Jest pierwszym prezydentem w historii III RP, który takiego objazdu kraju na taką skalę dokonuje. Ze spotkań prezydenta z Polakami biorą się konkretne inicjatywy i kierunki działań głowy państwa. Nadal prezydent będzie brał udział w otwartych spotkaniach w wielu powiatach. Taki ma styl sprawowania urzędu. To prezydentura bliska ludzkich spraw.

A odbyło się już spotkanie Andrzeja Dudy z Jarosławem Kaczyńskim, podczas którego prezydent oficjalnie usłyszał od prezesa, że będzie kandydatem PiS na prezydenta?

Nie jest tajemnicą, że do spotkań prezydenta z liderem większości parlamentarnej dochodzi tak jak w każdym demokratycznym kraju. Jesteśmy przed pierwszym posiedzeniem Sejmu i Senatu. Najpierw prezydent desygnuje kandydata na premiera, a później dojdzie do powołania rządu i wotum zaufania. Po powołaniu rządu w styczniu albo w lutym marszałek Sejmu zarządzi wybory prezydenckie. Wiadomo, że wybory prezydenckie odbędą się 3, 10 lub 17 maja. Od zarządzenia wyborów zacznie się formalnie kampanii prezydencka. PiS wyraźnie wskazuje, że chciałoby w tych wyborach poprzeć prezydenta Andrzeja Dudę. Publicznie wypowiadał się też w tej sprawie prezes Jarosław Kaczyński.

Czy prezydent Duda będzie miał wpływ na skład swojego sztabu wyborczego?

Prezydent musi być kandydatem, żeby sztab został powołany. Dzisiaj nie ma formalnie kampanii i kandydata, więc nie ma też i sztabu. Jak wynika z wypowiedzi polityków Zjednoczonej Prawicy, Andrzej Duda jest naturalnym kandydatem Zjednoczonej Prawicy na prezydenta. Wtedy kiedy prezydent podejmie decyzję o starcie – w odpowiednim momencie – będzie oczywiście formułował swój sztab wyborczy.

Czy Beata Szydło będzie ponownie szefową sztabu Andrzeja Dudy?

Pani premier Beata Szydło stała na czele sztabu wyborczego prezydenta w 2015 r. Na rozstrzygnięcia co do przyszłej kampanii przyjdzie jeszcze czas. Ważne, że PiS, partia, która cieszy się rekordowym poparciem Polaków, chce poprzeć Andrzeja Dudę, ale należy pamiętać, że elektorat prezydenta to nie tylko wyborcy PiS, ale też szerszy elektorat, obejmujący również znaczną część wyborców PSL i ruchu Pawła Kukiza, PO, Konfederacji i Lewicy.

A nie czas na kobietę prezydenta?

Andrzej Duda jest przygotowany na merytoryczną debatę z każdym kandydatem na prezydenta opozycji, bez względu na płeć. Dzisiaj sondaże pokazują, że w dowolnej konfiguracji wygrałby z każdym kontrkandydatem i jest najpopularniejszym politykiem w Polsce. Chociaż do sondaży należy podchodzić z pokorą. Prezydent realizuje swoje obowiązki.

Podobnie było z prezydentem Bronisławem Komorowskim.

Andrzej Duda ma w sobie pokorę. Kontakt bezpośredni z Polakami jest dla prezydenta bardzo ważny. Prezydent jest osobą ciężkiej pracy w polityce krajowej i zagranicznej, czego efekty są widoczne. Nie rozumujemy tak, jak rozumował poprzedni prezydent. To są zupełnie inne prezydentury.

Donald Tusk czy Małgorzata Kidawa-Błońska jest niebezpieczniejszym kontrkandydatem z PO dla Andrzeja Dudy?

O tym rozstrzygną władze PO, kto będzie kandydatem z ramienia tej partii. Pani marszałek Małgorzata Kidawa-Błońska była zgłaszana w wyborach parlamentarnych jako kandydatka na premiera. To się nie udało. Dzisiaj Platforma rozlicza wewnętrznie przegraną wyborczą. Trwa dyskusja na temat zmian w kierownictwie partii. Widać pewną dekompozycję tego ugrupowania. Zobaczymy, jakie będą ostateczne ustalenia.

Tusk ma ogłosić swoją decyzję polityczną 2 grudnia, a na razie ogłosił wydanie nowej książki.

Kiedy ostatni raz pan przewodniczący Donald Tusk kandydował w wyborach prezydenckich, to je przegrał – ze śp. prezydentem Lechem Kaczyńskim – pomimo ogromnej, także medialnej, promocji. Jego start byłby oceniany przez wyborców przez odwołanie do oceny okresu jego rządów w Polsce i oceny jego kadencji jako przewodniczącego Rady Europejskiej. Także rozwiązywania kryzysów w UE. Ze spokojem należy oczekiwać jego decyzji. Na pewno pan prezydent z szacunkiem odnosi się do wszystkich swoich potencjalnych oponentów.

Czy większość opozycyjna w Senacie opóźni proces legislacyjny?

Najwięcej mandatów w Senacie ma PiS. Nie ma takiego ugrupowania jak opozycja. Główną rolę legislacyjną pełni Sejm. Kto ma większość w Senacie, rozstrzygnie się 12 listopada na pierwszym posiedzeniu Izby Wyższej. Nie jest przesądzone, że opozycja ma większość w Senacie.

Jak prezydent zapatruje się na Konfederację w Sejmie?

Prezydent pozytywnie odbiera szerokie odzwierciedlenie poglądów Polaków w Sejmie, a w szczególności cieszyła go wysoka frekwencja. Wszystkie komitety ogólnopolskie, które wystartowały, są w Sejmie, co może służyć polepszeniu jakości debaty publicznej.

Janusz Korwin-Mikke nie wykluczył, że Konfederacja mogłaby poprzeć Andrzeja Dudę w ewentualnej drugiej turze wyborów.

Myślę, że nie tylko wyborcy Konfederacji mogliby poprzeć w wyborach Andrzeja Dudę, ale również PSL czy w części PO i Lewicy. Dzięki rządom PiS i prezydenturze Andrzeja Dudy Polakom żyje się lepiej. Mieliśmy wspólne punkty programowe, od programów społecznych, przez podwyższenie pensji, wynagrodzenie za stawkę godzinową, po przywrócenie wieku emerytalnego. To prezydent, współpracując z rządem Zjednoczonej Prawicy, inicjował lub współodpowiadał za wiele inicjatyw, dzięki którym nasze życie jest lepsze. W polityce międzynarodowej to prezydent zbudował silny sojusz polsko-amerykański i rozwinął inicjatywę Trójmorza i dzięki niemu jesteśmy jednym z liderów w NATO. Ta prezydentura to czas zrealizowanych obietnic.

Andrzej Duda obiecał frankowiczom zmiany, które wciąż nie nadeszły.

Prezydent występował pierwotnie z projektem kursu sprawiedliwego, a następnie złożył inicjatywę ustawodawczą co do spreadów. Została natomiast uchwalona ustawa, która za chwilę wejdzie w życie, o wsparciu kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej i ona zgodnie z postulatami niesie pomoc nie tylko tym, którzy mają kredyt indeksowany lub nominowany do walut obcych, ale wszystkim tym, którzy mają kredyty mieszkaniowe hipoteczne, w tym ci, którzy mają kredyty w polskim złotym. To będzie odblokowanie ponad 600 mln zł z funduszu wsparcia kredytobiorców, które będą trafiać do zainteresowanych, i jest to realne wsparcie, które powinno być powszechnie akceptowane. Prezydent występował w tej sprawie i zmieniał prawo w kierunku prokonsumenckim. W sprawie, o której rozmawiamy, TS UE wydał też korzystne dla kredytobiorców rozstrzygnięcie.

Prezydent przed wyborami zapowiadał otwartą prezydenturę i chęć łączenia podzielonego społeczeństwa i obozów politycznych. Inicjatyw zabrakło i tu.

Nie zgadzam się. Prezydent reprezentuje Polskę na świecie i w kraju w sposób niezwykle godny, co znajduje uznanie społeczeństwa. Prezydent jest patronem i organizatorem wielu wydarzeń związanych ze stuleciem odzyskania niepodległości. Odbyło się wiele uroczystości ogólnopaństwowych, regionalnych i lokalnych budujących i wzmacniających naszą tożsamość czy poczucie wspólnoty. Ostatnio chociażby podczas 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej prezydent miał wybitne wystąpienie, które budowało dumę narodową i przypominało Europie i światu, że to Polska jako pierwsza stała się ofiarą niemieckiej i sowieckiej napaści w 1939 r. O otwartości prezydentury decydują chociażby otwarte spotkania powiatowe, o których już rozmawialiśmy.

Niebyt często pan prezydent zwoływał też posiedzenia RBN.

Prezydent zwołuje posiedzenie wtedy, kiedy uważa że jest ku temu odpowiednia potrzeba. To jego kompetencja.

Czy prezydent będzie miał wpływ na obsadę nowego rządu, w tym ministrów, z którymi współpracuje najbliżej, czyli szefa MON czy ministra sprawiedliwości?

Zobaczą państwo po składzie powołanego rządu. Prezydent będzie korzystał ze swoich kompetencji.

Ze współpracy ze Zbigniewem Ziobrą prezydent jest zadowolony?

Prezydent jest zadowolony ze współpracy z polskim rządem. Wymiar sprawiedliwości jest reformowany, z czego prezydent jest zadowolony. To prezydent doprowadził do wprowadzenia skargi nadzwyczajnej, mamy Izbę Dyscyplinarną w Sądzie Najwyższym, Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, a przed nami dalsze usprawnienie prac sądów i zmiany procedur, co ma służyć dalszemu szybszemu rozpoznawaniu spraw.

Andrzej Duda nie ma obaw, że gdyby nie został ponownie prezydentem, to mógłby odpowiadać przed Trybunałem Stanu za łamanie konstytucji.

Prezydent nie złamał konstytucji w ani jednym przypadku. To nieprawdziwy i nie fair slogan.

Nie zaprzysiągł sędziów Trybunału Konstytucyjnego wybranych prawidłowo przez Sejm poprzedniej kadencji.

Sejm VIII kadencji podjął uchwały kwestionujące wybór poprzednio wybranych sędziów przez parlament poprzedniej kadencji. Sejm, jedyny organ właściwy do wypowiedzenie się w tej kwestii, uznał, że wcześniejszy wybór sędziów był wadliwy. Art. 194 konstytucji jasno wskazuje, że Trybunał Konstytucyjny składa się z 15 sędziów, wybieranych indywidualnie przez Sejm na 9 lat spośród osób wyróżniających się wiedzą prawniczą.

Według prezydenta Małgorzata Gersdorf była też I Prezesem SN w stanie spoczynku, a dzisiaj uchodzi już za pełnoprawną I PSN.

W tej sprawie zmieniło się prawo. Ustawa przywróciła I Prezes Sądu Najwyższego na stanowisko.

Zamiany w KRS i SN również nie doprowadzą prezydenta przed TS?

Nie. Nie ma do tego żadnych podstaw. Dla wymiaru sprawiedliwości lepiej jest, że sędziów powołują do KRS parlamentarzyści, czyli przedstawiciele społeczeństwa, a nie sędziowie. Zmiany w SN, czyli wprowadzenie skargi nadzwyczajnej, udział ławników w sprawach dyscyplinarnych i ze skarg, czy reforma sądownictwa dyscyplinarnego są niewątpliwie korzystne dla obywateli. Na gruncie polskiej konstytucji instytucją orzekającą o zgodności prawa z konstytucją jest Trybunał Konstytucyjny. Wypowiedzi polityków czy komentatorów motywowanych politycznie nie przesądzają o zgodności z konstytucją.

TK pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej pan prezydent ceni i uważa za niezależny politycznie od rządzących?

Tak, pan prezydent respektuje wyroki Trybunału Konstytucyjnego

A ułaskawienie przed prawomocnym skazaniem nie było niezgodne z prawem?

Abolicja indywidualna jest zgodna z prawem. Prezydent nie naruszył konstytucji i stoi na jej straży. W tym wypadku zastosował wprost art. 139 konstytucji RP. Za możliwością stosowania prawa łaski wobec osób, które nie zostały skazane prawomocnym rozstrzygnięciem sądu wypowiadało się wielu przedstawicieli doktryny prawa karnego. Należy podkreślić, że w tej sprawie wypowiedział się również Trybunał Konstytucyjny.

Czy prezydent będzie zabiegał o zaostrzenie prawa aborcyjnego?

Jeśli na biurku prezydenta znajdzie się ustawa zabraniająca aborcji eugenicznej, to taką ustawą podpisze.

Co prezydent sądzi o nowych informacjach dotyczących szefa NIK?

Prezydent jest zaniepokojony sytuacją wokół szefa NIK i jeśli okaże się, że doszło do naruszenia prawa, to będzie oczekiwał dymisji pana Mariana Banasia.

Czy prezydent weźmie udział w Marszu Niepodległości?

Nie ma jeszcze decyzji. W zeszłym roku to był marsz państwowy. Obecnie trwają rozmowy na temat jego organizacji. Prezydent będzie na pewno jak co roku publicznie świętował 11 listopada. Prezydent chciałby, aby ta data łączyła Polaków, nie dzieliła. Powinniśmy być dumni, że jesteśmy Polakami, a Narodowe Święto Niepodległości to odpowiednia data, żeby tą dumą się cieszyć.

Grafik prezydenta Andrzeja Dudy jest coraz bardziej napięty?

Zawsze był. To zarówno sprawy krajowe, jak i zagraniczne. Andrzej Duda od początku swojej prezydentury przyjął np. założenie, że odwiedzi każdy polski powiat. Jest pierwszym prezydentem w historii III RP, który takiego objazdu kraju na taką skalę dokonuje. Ze spotkań prezydenta z Polakami biorą się konkretne inicjatywy i kierunki działań głowy państwa. Nadal prezydent będzie brał udział w otwartych spotkaniach w wielu powiatach. Taki ma styl sprawowania urzędu. To prezydentura bliska ludzkich spraw.

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
"To nie jest prawda". Bosak odpowiada na zarzut ambasadora Izraela
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Wybory samorządowe 2024. Kto wygra w Krakowie? Nowy sondaż wskazuje na rolę wyborców PiS
Polityka
Małgorzata Wassermann poparła pośrednio kandydata PO w Krakowie
Polityka
Jarosław Kaczyński odwołuje swoją przyjaciółkę z zarządu "Srebrnej"
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Wybory 2024. Kto wygra drugie tury?