Reklama

Afera w Ministerstwie Finansów: Szerokie plecy Arkadiusza B.

Skargi na wysokiego urzędnika resortu finansów wpływały do Kancelarii Premiera już w 2016 r., ale wtedy je zlekceważono.

Aktualizacja: 28.10.2019 13:44 Publikacja: 27.10.2019 17:51

Na trop przestępczej działalności Arkadiusza B. wpadła policja, a nie mające zwalczać nadużycia spec

Na trop przestępczej działalności Arkadiusza B. wpadła policja, a nie mające zwalczać nadużycia specjalne biuro w Ministerstwie Finansów

Foto: Agata Czereba/przemysl.pl

Marian Banaś, obecny prezes NIK, zapewniał nas, że nie wiedział o przestępczej działalności Arkadiusza B., który w czasach pracy w resorcie finansów był jednym z najbliższych jego współpracowników. Tymczasem to jemu jako wiceministrowi podlegało Biuro Inspekcji Wewnętrznej, które ma za zadanie rozpoznawać, wykrywać i zwalczać m.in. przestępstwa korupcyjne, przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez pracowników i funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej. A skargi na B. – jak ustaliła „Rzeczpospolita" – wpływały do biura od ponad 3 lat.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Sondaż: Czy sprawa KPO zaszkodzi rządowi Donalda Tuska? Polacy nie mają wątpliwości
Polityka
Adam Szłapka: Karol Nawrocki popełnił koszmarny błąd. Już drugi w tym tygodniu
Polityka
Nowy sondaż: Rośnie poparcie dla KO, partia Grzegorza Brauna traci najwięcej
Polityka
Mateusz Sabat: Politycy prawicy i ich tematy absolutnie dominują w internecie
Reklama
Reklama