Aktualizacja: 09.06.2021 08:09 Publikacja: 08.06.2021 18:09
Foto: PAP/Wojciech Olkuśnik
Chodzi o trzy działaczki mniejszości polskiej na Białorusi: Irenę Biernacką, Marię Tiszkowską i Annę Paniszewą. O tym, że przebywają w Polsce od 25 maja, MSZ poinformował dopiero 2 czerwca, nie zdradzając szczegółów. W kraju Łukaszenki groziło im nawet kilkanaście lat łagrów. W ubiegły piątek spotkał się z nimi prezydent Andrzej Duda, który jedynie zdradził, że Polki udało się uwolnić „na skutek zabiegów dyplomatycznych, podejmowanych przez kilka tygodni". Za kratami wciąż przebywają Andrzej Poczobut i Andżelika Borys, czołowi działacze nieuznawanego przez władze w Mińsku Związku Polaków na Białorusi (ZPB).
„Jak Pani/Pana zdaniem spotkanie Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem w Białym Domu wpływa na jego szanse w wyb...
Poseł PiS Janusz Kowalski oraz były prezes stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz przyszli do jedn...
- Idę walczyć o państwo, dla którego bezpieczeństwo jest najważniejsze. Państwo silne, demokratyczne i oparte o...
- Jesteśmy i będziemy przychodzić niezależnie od tego, co ta banda będzie wyprawiać - mówił prezes PiS Jarosław...
Gdyby do rozstrzygnięcia wyborów prezydenckich potrzebna byłaby druga tura, jeden polityk wygrałby bez względu n...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas