Rosa wypowiedziała się na temat regulacji ustawy o IPN oraz skomentowała wypowiedzi polityków PiS w tej kwestii. Podkreśliła, że marszałek Karczewski stwierdził, że będzie ona funkcjonować po wyroku TK. - Faktem jest, że mamy ogromny konflikt, i co wystąpienie premiera Morawickiego, to jest coraz gorzej. Chyba teraz przyszedł czas na wyciszenie i zrozumienie, gdzie popełniło się błędy – powiedziała.
- Z punktu widzenia Nowoczesnej trzeba całkowicie wycofać się z nowelizacji tej szkodliwej ustawy. (...) Wydaje się, że jej nie da się naprawić. (...) Byliśmy zaskoczeni szybkim procedowaniem tej sprawy. (...) Naszym zdaniem trzeba powrócić do normalnej rozmowy polsko-izraelskiej – podkreśliła Rosa.
Prowadzący Michał Kolanko pytał Monikę Rosę o wątek ustawy poświęcony sprawom ukraińskim. Według posłanki dyskusja o historii Polski przełoży się na postrzeganie obywateli Ukrainy. - Wzrost nastrojów antyukraińskich, antyżydowskich i antysemickich to jest jasna polityka rządu. (...) Dwa miliony osób z tego kraju przyjeżdża do Polski do pracy i budują nasz PKB – dodała.
- Wszystkie dobre rzeczy, które miała przynieść ta ustawa - czyli promocję historii Polski za granicą - spełzły na niczym. (...) Teraz walczymy, tak naprawdę, z zakłamywaniem historii. (...) Jedyne, co przyniosła ustawa to pogorszenie stosunków pomiędzy Polską a Izraelem – podkreśliła.
W dalszej części wypowiedzi Rosa oceniła aktywność społeczną polityków Nowoczesnej. Zapowiedziała, że te aktywności to początek kampanii wyborczej. - Rozpoczynamy rozmowy o programach samorządowych w poszczególnych miejscach. (...) Rozmawiamy zarówno o samorządach, o programie, jak i o potrzebach (...). Zaangażujemy kobiety do pójścia na wybory samorządowe. (...) Zachęcimy kobiety do startu w tych wyborach – podkreśliła.
