Reklama

Dziambor: Czarnek to zły minister, ale walczył o skrócenie lockdownu

Jeżeli byłbym szefem resortu edukacji, o zajęciach dodatkowych w szkołach decydowaliby rodzice, a minister i kuratorzy nie mieliby nic do powiedzenia - zadeklarował w rozmowie z Onetem poseł Konfederacji Artur Dziambor. Tłumaczył też, dlaczego nie poparł wniosku o odwołanie Przemysława Czarnka, którego nazwał "złym ministrem".

Aktualizacja: 22.07.2021 12:03 Publikacja: 22.07.2021 10:54

Dziambor: Czarnek to zły minister, ale walczył o skrócenie lockdownu

Foto: PAP/Wojciech Olkuśnik

zew

W środę w Sejmie odbyło się głosowanie nad wnioskiem o wotum nieufności wobec ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. Wniosek Koalicji Obywatelskiej w tej sprawie został odrzucony stosunkiem głosów 236 do 205. Od głosu wstrzymało się siedmiu posłów - członków koła Konfederacji.

- Jeżeli wstrzymaliśmy się od głosu, to to oznacza, że nie popieramy ministra Czarnka, natomiast przy okazji też niekoniecznie jesteśmy zwolennikami tego wniosku, który został złożony i tego rodzaju dyskusji, która była - powiedział Onetowi poseł Artur Dziambor z Konfederacji.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Procenty, wolność i polityka. Co dzieje się w Warszawie z nocną prohibicją?
Polityka
Jarosław Kaczyński domaga się przeniesienia rosyjskiej ambasady. „Zagrożenie kontrwywiadowcze”
Polityka
Najnowszy sondaż partyjny. KO ucieka PiS-owi, ale czy to wystarczy, by nadal rządzić?
Polityka
Nieoficjalnie: BBN otrzymał 12 września notatkę m.in. o rakiecie, która spadła na dom w Wyrykach
Reklama
Reklama