- Co do zarzutów odnośnie obstrukcji, to jesteśmy do tego przyzwyczajeni w Senacie od samego początku. Dlatego, że PiS przez ostatnie cztery lata przepychał takie ustawy w ciągu jednej nocy przez Sejm i Senat, a rano podpisywał je prezydent. Teraz się tak nie da i dzięki temu wiele bubli prawnych zostało naprawionych i taka jest rola Senatu – stwierdziła wicemarszałkini Senatu.
Gabriela Morawska-Stanecka podkreśliła, że opozycja złożyła także poprawkę zgodnie z którą wojewodowie mogliby kierować do pracy lekarzy, którzy są parlamentarzystami. - Uważam, że jeżeli będzie taka sytuacja, to wszyscy lekarze, którzy są w stanie powinni być tym objęci. Jeżeli byłaby taka sytuacja, że osoby cywilne będą potrzebne do walki z pandemią, to ja sama jestem w stanie podjąć jakieś niemedyczne działania. Do bardzo wielu czynności w szpitalach niepotrzebne jest wykształcenie medyczne np. do mierzenia temperatury, wykonywania dokumentacji - oceniła.