Czy uważa pan propozycję wicepremiera Jarosława Gowina za konstytucyjną, też w sensie trybu?
Prof. Andrzej Zoll: Proszę zwrócić uwagę, że to propozycja zmiany konstytucji. Nie można tego badać na tej płaszczyźnie. Byłaby niekonstytucyjna, gdyby nie było propozycji zmiany konstytucji w tym kierunku. Opisany w konstytucji sposób zmiany został zachowany. Od wniosku o zmianę musi minąć 30 dni, później dochodzi do debaty w Sejmie i może dojść do zmiany konstytucji, jeszcze oczywiście po włączeniu w to Senatu.
Ta propozycja jednak stosuje się do kadencji obecnego prezydenta.
Konstytucja może odnosić się do kadencji obecnego prezydenta. W swej treści propozycja nie narusza trwania kadencji, wręcz przewiduje jej wydłużenie.
Panu się ta propozycja podoba jako wyjście z sytuacji dotyczącej wyborów?