Nasze państwo, funkcjonujące lepiej, niż funkcjonowało w ostatnich latach, wciąż wymaga zmian. Przykład Mariana Banasia jest niestety obciążającym obóz władzy, namacalnym tego dowodem - ocenił w programie „Onet Rano” Zbigniew Girzyński. - To jest to, co powiedział premier i co mu się wypomina. Wspominając o funkcjonowaniu swojego rządu. Abstrahując od obecnych problemów prezesa NIK, to jest postać niejednoznaczna - powiedział. - W tym sensie, że będąc urzędnikiem państwowym w tamtym czasie, rzeczywiście doprowadził do skonsolidowania służb skarbowych w ramach nowej instytucji, jaką jest Krajowa Administracja Skarbowa. Biorąc pod uwagę, wyniki wpływu do budżetu państwa, to są sukcesy, których nikt mu nie zabierze - dodał. Jak zaznaczył Girzyński, „nie oznacza to, że ktoś, robiąc dobre rzeczy w jednym obszarze, nie mógł popełniać błędów w innym”.