Proces korupcyjny Netanjahu ruszy po wyborach parlamentarnych

Proces korupcyjny premiera Izraela Benjamina Netanjahu ma rozpocząć się 17 marca, dwa tygodnie po wyborach parlamentarnych - informuje "Haarec".

Aktualizacja: 18.02.2020 14:20 Publikacja: 18.02.2020 14:05

Proces korupcyjny Netanjahu ruszy po wyborach parlamentarnych

Foto: AFP

Benjamin Netanjahu pod koniec stycznia został formalnie postawiony w stan oskarżenia przed sądem w związku z zarzutami korupcyjnymi pod swoim adresem.

Wcześniej szef izraelskiego rządu wycofał wniosek o objęcie go immunitetem parlamentarnym w tej sprawie. Wniosek był skazany na porażkę, ponieważ premierowi brakowało w parlamencie głosów do jego przyjęcia.

Netanjahu zaprzecza wszystkim stawianym mu zarzutom. Według agencji Reutera, proces szefa rządu Izraela może potrwać kilka lat.

Tymczasem 2 marca, w trzecich wyborach do Knesetu w ciągu 11 miesięcy, Likud i Benjamin Netanjahu będą po raz trzeci starać się uzyskać wynik, który pozwoli partii premiera na utworzenie większościowego rządu.

Po raz pierwszy w historii Izraela urzędujący premier został postawiony w stan oskarżenia. Zarzuca się mu korupcję i oszustwa. Premier miał przyjąć podarunki o wartości 264 tys. dolarów, w tym cygara i szampany, od przedsiębiorców. Miał też oferować zmiany prawa korzystne dla przedsiębiorców w zamian za pozytywne materiały na jego temat w kontrolowanych przez nich mediach.

Za korupcję premierowi grozi maksymalnie 10 lat więzienia. Za oszustwa i nadużycie zaufania - trzy lata więzienia.

Benjamin Netanjahu pod koniec stycznia został formalnie postawiony w stan oskarżenia przed sądem w związku z zarzutami korupcyjnymi pod swoim adresem.

Wcześniej szef izraelskiego rządu wycofał wniosek o objęcie go immunitetem parlamentarnym w tej sprawie. Wniosek był skazany na porażkę, ponieważ premierowi brakowało w parlamencie głosów do jego przyjęcia.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Król Karol III wraca do publicznych wystąpień. Komunikat Pałacu Buckingham
Polityka
Kto przewodniczącym Komisji Europejskiej: Ursula von der Leyen, a może Mario Draghi?
Polityka
Władze w Nigrze wypowiedziały umowę z USA. To cios również w Unię Europejską
Polityka
Chiny mówią Ameryce, że mają normalne stosunki z Rosją
Polityka
Nowe stanowisko Aleksandra Łukaszenki. Dyktator zakładnikiem własnego reżimu