W stosunku do sondażu z grudnia odsetek Amerykanów chcących usunięcia Trumpa z urzędu zmniejszył się o 2 punkty procentowe. Odsetek tych, którzy uważają, że Trump powinien pozostać na stanowisku zwiększył się o 1 punkt procentowy.
Jednocześnie 52 proc. ankietowanych uważa, że Trump nadużył władzy, jaką daje mu urząd, prosząc obcy rząd (chodzi o władze Ukrainy - red.), by ten doprowadził do wszczęcia śledztwa przeciwko jego politycznemu przeciwnikowi, Joe Bidenowi, co mogło wywrzeć wpływ na wynik nadchodzących wyborów prezydenckich. Trump miał uzależniać pomoc wojskową dla Ukrainy od wszczęcia śledztwa przeciwko Bidenowi i jego synowi Hunterowi, w związku z interesami tego ostatniego na Ukrainie. Biden to faworyt prawyborów w Partii Demokratycznej, prawdopodobny rywal Trumpa w wyborach prezydenckcih.
Ze stwierdzeniem, że Trump nie nadużył władzy w tej sprawie, zgadza się 41 proc. ankietowanych.
53 proc. Amerykanów jest też zdania, że Trump dopuścił się próby obstrukcji działań Kongresu nie współpracując z nim w związku ze śledztwem toczącym się ws. impeachmentu. 37 proc. jest zdania, że Trump nie dopuścił się takiej obstrukcji.
Spośród wyborców Demokratów usunięcia Trumpa z urzędu chce 84 proc. Jednocześnie aż 91 proc. wyborców Republikanów uważa, że Trump powinien pozostać na stanowisku. Wśród wyborców niezależnych 45 proc. chce usunięcia Trumpa z urzędu, a 50 proc. uważa, że powinien pozostać na stanowisku.