Reklama

Marszałek wycofał się z nagrody. Plakat ostrzegał przed nazizmem

Jakub Chełstowski, marszałek województwa śląskiego, nie przyzna nagrody finansowej w najstarszym konkursie plakatowym w Polsce - informuje Onet. Zwycięski plakat piętnuje odrodzenie nazizmu. Decyzję Chełstowski miał podjąć już po zapoznaniu się z werdyktem jury. Marszałek zaprzecza jednak i podkreśla, że pieniądze przesunął na nieprzewidziane wcześniej wydatki.

Aktualizacja: 16.12.2019 11:12 Publikacja: 16.12.2019 11:04

Marszałek wycofał się z nagrody. Plakat ostrzegał przed nazizmem

Foto: Wikimedia Commons, Attribution-ShareAlike 4.0 International (CC BY-SA 4.0), Adrian Tync

adm

Kontrowersje wywołała 26. edycja Biennale Plakatu Polskiego w Katowicach. Jak informuje Onet, jedną z głównych nagród, Złoty Medal Marszałka Województwa Śląskiego, przyznano za pracę piętnującą rozwój nazizmu w Europie. Przedstawia ona fragment czarnej swastyki, która przypomina ikonę ładowania w komputerze. Na dole znajduje się także napis „Loading”.

- Członkowie jury reprezentowali raczej starsze pokolenie Polaków, nic więc dziwnego, że przemówiło do nas ostrzeżenie projektanta plakatu. Wszyscy wychowaliśmy się w atmosferze strachu przed ponownym wybuchem wojny, a w trakcie naszej edukacji szkolnej nie szczędzono nam wiedzy o tym, czym był hitleryzm, dlatego plakat ten szczególnie nas poruszył, zwłaszcza w obliczu raportów dziennikarzy przestrzegających przed konsekwencjami powrotu ideologii hitlerowskiej - powiedziała prof. Irma Kozina, jurorka konkursu.

Autorem pracy jest Szymon Szymankiewicz, który otrzymał za nią Złoty Medal podczas wystawy pokonkursowej w Galerii Sztuki Współczesnej BWA w Katowicach. Otrzymał on także nagrodę w wysokości 10 tys. zł, której fundatorem miał być marszałek woj. śląskiego Jakub Chełstowski. W ostatniej chwili jury dowiedziało się jednak, że marszałek wycofał się z przekazania nagrody pieniężnej artyście.

- Ponieważ trudno mi uwierzyć, że Pan Marszałek sprzyja renesansowi ugrupowań nazistowskich, pragnę wprost zapytać o przyczynę wycofania się z podjętych w styczniu 2019 roku zobowiązań - powiedziała prof. Kozina, która w mediach społecznościowych opublikowała list do marszałka w tej sprawie. „Decyzja związana była ze wzrostem kosztów operacyjnych, nieprzewidzianymi wydatkami w jednostkach kultury, a co za tym idzie koniecznością zwiększenia finansowania jeszcze w tym roku działalności Teatru Śląskiego, Biblioteki Śląskiej i Muzeum Górnictwa Węglowego” - poinformował rzecznik marszałka w przesłanym do Onetu komunikacie.

"Odebraną plakaciście nagrodę podzielono między trzy instytucje: Bibliotekę Śląską, Teatr Śląski i Muzeum Górnictwa Węglowego. Wypadło po 3,3 tys. na głowę. Niesamowite! Odebrano nagrodę artyście piętnującemu nazizm, by uratować z zapaści ekonomicznej aż trzy śląskie instytucje. Okazuje się, że jedna pensja marszałkowska jest w stanie uratować trzy instytucje kultury w województwie śląskim. Niewiarygodne" - napisała na Facebooku jurorka konkursu.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
„Rzecz w tym": Polska gospodarka po złotym wieku – czekają nas naprawdę trudne czasy
Polityka
Władysław Kosiniak-Kamysz w Kijowie. Polska i Ukraina podpisały „trzy ważne porozumienia”
Polityka
Zwolnieni dyscyplinarnie z Instytutu Pileckiego zostali przywróceni do pracy
Polityka
Czarnek nie wyklucza koalicji z Mentzenem, ale stawia warunek
Reklama
Reklama