Reklama
Rozwiń

Aleksandra Dulkiewicz: Hejt stał się orężem walki politycznej

- Ciarki mi przebiegły po grzbiecie. Coś złego się z nami dzieje, ze społeczeństwem. A rządzący nie reagują albo robią to z przymrużeniem oka. To jest przerażające - powiedziała na antenie TOK FM prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.

Aktualizacja: 24.09.2019 10:50 Publikacja: 24.09.2019 10:38

Aleksandra Dulkiewicz: Hejt stał się orężem walki politycznej

Foto: materiały prasowe

adm

Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz od dłuższego czasu jest obiektem ataków. Polityk regularnie otrzymuje nienawistne anonimy i pogróżki. Jest ich jeszcze więcej niż w przypadku Pawła Adamowicza, który 13 stycznia bieżącego roku został zamordowany przez nożownika podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gdańsku.

- Hejt, półprawdy i szerzenie nienawiści stało się orężem walki politycznej - powiedziała w TOK FM prezydent Gdańska. Wśród tych, którzy często negatywnie wypowiadali się o Gdańsku, był, przypomnijmy, m.in. wicepremier Piotr Gliński. Dulkiewicz oceniła, że PiS nie może się pogodzić z tym, że "regularnie przegrywa w Gdańsku wybory". - Z jednej strony tutaj rozpoczęła się II wojna światowa, która przyniosła totalitaryzmy, a z drugiej strony to tutaj w sierpniu 1980 roku rozpoczęła się nasza pokojowa droga do zmiany systemu w Polsce. Chęć zniszczenia tej pamięci, tej symboliki, jest chęcią pisania polskiej historii na nowo - stwierdziła. Jak dodała, taką tendencję widzi się od początku rządów PiS. - Osoby, którym było nie po drodze z prezesem Kaczyńskim, są wymazywane czy dyskredytowane. Jak Lech Wałęsa - zaznaczyła. 

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Polityka
Posłanka odchodzi z partii Hołowni. Polska 2050: To jest prawdziwa geneza decyzji
Polityka
„Rzecz w tym”: Europa w kryzysie granic – Jerzy Buzek o migracjach, populizmie i przyszłości Unii
Polityka
Rekonstrukcja rządu się opóźni. Czy zdążą przed zaprzysiężeniem Karola Nawrockiego?
Polityka
Migranci w centrum politycznej gry. Realny problem, czy wygodny pretekst?
Polityka
Przemytników wystraszyły kontrole na granicach?