Władysław Teofil Bartoszewski został w RMF FM spytany, co uważa o słowach: "W Polsce mieliśmy do czynienia z władzą, co do której odnosiło się wrażenie, że to namiestnicy pani (kanclerz Niemiec Angeli - red.) Merkel do realizacji interesów niemieckich w Europie, a Donald Tusk bardziej dbał o interesy Niemiec i Europy niż Polski".
- To jest bezsensowne, ale co mam zrobić. To jest część tej teorii o wstawaniu z kolan, że my teraz będziemy Niemcy maltretować i zapłacą nam bilion euro - skomentował, nawiązując do głosów wzywających Niemcy do wypłacenia Polsce reparacji za II wojnę światową.
- To są bzdury, dlatego że Niemcy są naszym największym partnerem handlowym, Niemcy są państwem, które najbardziej nam pomogło żebyśmy się dostali do Unii Europejskiej i Niemcy są naszym bliskim sąsiadem, musimy mieć z nimi normalne stosunki - zaznaczył.
Na uwagę, że cytowane słowa pochodzą od lidera ruchu Kukiz'15, z którym PSL tworzy koalicję wyborczą, Bartoszewski stwierdził, że Paweł Kukiz jest "bardzo ekspresyjny" i "rozmaite rzeczy w swoim czasie mówił". - Od nas też odsądzał czci i wiary, ale mu to przeszło - powiedział polityk ludowców.
Dopytywany, czy Kukiz uważa byłego premiera, szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska za polskiego czy niemieckiego lub europejskiego patriotę, Bartoszewski odparł, że nie wie, co Kukiz "uważa w tej materii". - Może mieć krytyczny stosunek - dodał.