Niemcy nie będą w stanie wydawać 1,5 proc. PKB na armię?

Minister finansów Niemiec Olaf Scholz w dokumencie, do którego dotarł Reuters, kwestionuje zdolność Niemiec do osiągnięcia wydatków na armię na poziomie 1,5 proc. PKB do 2024 roku. 1,5 proc. PKB to i tak znacznie mniej, niż na obronność powinny wydawać kraje NATO (zalecany poziom wydatków na obronność to 2 proc. PKB).

Aktualizacja: 04.02.2019 20:06 Publikacja: 04.02.2019 19:56

Niemcy nie będą w stanie wydawać 1,5 proc. PKB na armię?

Foto: 123RF

W ostatnich latach USA wywierają silną presję na Niemcy, by kraj ten zwiększył wydatki na obronność do 2 proc. PKB.

Wydatki na obronność są jednak poważnym przedmiotem sporu w rządzącej Niemcami Wielkiej Koalicji. CDU/CSU Angeli Merkel chciałoby szybszego wzrostu wydatków na armię, podczas gdy SPD - partia, z której wywodzi się Scholz, nie uważa, aby było to priorytetem.

W dokumencie o którym pisze Reuters Scholz wskazuje, że wzrost wpływów podatkowych w nadchodzących latach będzie mniejszy niż oczekiwano w związku ze spowolnieniem gospodarki, co oznacza, że możliwości dodatkowych wydatków są wyczerpane.

W dokumencie czytamy, że do 2022 roku resort finansów zagwarantuje dodatkowe 7,3 mld euro wydatków na obronność. To jednak nadal znacznie za mało, by osiągnąć cel do którego zobowiązała się Merkel przed członkami Sojuszu w ubiegłym roku - chodzi o osiągnięcie wydatków na armię na poziomie 1,5 proc. PKB do 2024 roku.

W 2019 roku wydatki Niemiec na obronność mają wzrosnąć do 1,3 proc. PKB, z 1,2 proc. PKB w 2018 roku.

Nawet ustabilizowanie wydatków na poziomie z 2019 roku wymagać będzie od rządu przesunięć środków budżetowych, co może być politycznie ryzykowne - zauważa Reuters.

W ostatnich latach USA wywierają silną presję na Niemcy, by kraj ten zwiększył wydatki na obronność do 2 proc. PKB.

Wydatki na obronność są jednak poważnym przedmiotem sporu w rządzącej Niemcami Wielkiej Koalicji. CDU/CSU Angeli Merkel chciałoby szybszego wzrostu wydatków na armię, podczas gdy SPD - partia, z której wywodzi się Scholz, nie uważa, aby było to priorytetem.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Kto przewodniczącym Komisji Europejskiej: Ursula von der Leyen, a może Mario Draghi?
Polityka
Władze w Nigrze wypowiedziały umowę z USA. To cios również w Unię Europejską
Polityka
Chiny mówią Ameryce, że mają normalne stosunki z Rosją
Polityka
Nowe stanowisko Aleksandra Łukaszenki. Dyktator zakładnikiem własnego reżimu
Polityka
Parlament Europejski nie uznaje wyboru Putina. Wzywa do uznania wyborów za nielegalne