Wydatki na obronność są jednak poważnym przedmiotem sporu w rządzącej Niemcami Wielkiej Koalicji. CDU/CSU Angeli Merkel chciałoby szybszego wzrostu wydatków na armię, podczas gdy SPD - partia, z której wywodzi się Scholz, nie uważa, aby było to priorytetem.
W dokumencie o którym pisze Reuters Scholz wskazuje, że wzrost wpływów podatkowych w nadchodzących latach będzie mniejszy niż oczekiwano w związku ze spowolnieniem gospodarki, co oznacza, że możliwości dodatkowych wydatków są wyczerpane.
W dokumencie czytamy, że do 2022 roku resort finansów zagwarantuje dodatkowe 7,3 mld euro wydatków na obronność. To jednak nadal znacznie za mało, by osiągnąć cel do którego zobowiązała się Merkel przed członkami Sojuszu w ubiegłym roku - chodzi o osiągnięcie wydatków na armię na poziomie 1,5 proc. PKB do 2024 roku.
W 2019 roku wydatki Niemiec na obronność mają wzrosnąć do 1,3 proc. PKB, z 1,2 proc. PKB w 2018 roku.