- Musimy umieścić terrorystów w miejscach, dzięki którym społeczeństwo będzie całkowicie wolne od nich - powiedział Witzel w przemówieniu do policji w Rio de Janeiro.

Nowy gubernator objął urząd w tym tygodniu, po wyborach prezydenckich, w których wygrał Jose Bolsonaro. I nie pierwszy raz wygłasza kontrowersyjne oświadczenia.

Np. tuż po wyborze w październiku zeszłego roku zasugerował, że policyjni snajperzy powinni mieć prawo do zabijania uzbrojonych "przestępców" - w tym każdego, u kogo zauważą broń, nawet jeśli nikt nie jest bezpośrednio zagrożony.

Gubernator i Bolsonaro zapowiedzieli zmasowaną walkę z trapiącą Brazylię przestępczością. W 2017 r. w tym kraju odnotowano blisko 64 tys. morderstw.

W swoim komentarzu do Guantanamo Witzel odnosił się do amerykańskiej bazy wojskowej, dzierżawionej od Kuby, gdzie podejrzewani przez USA o terroryzm są przetrzymywani bez dostępu do amerykańskiego systemu prawnego. Areszt był wielokrotnie krytykowany za łamanie praw człowieka i dostęp do uczciwego procesu.