Rozmowy mają być elementem strategii Iranu, który chce obejść sankcje USA nałożone na irański sektor naftowy po tym, jak USA wypowiedziały w maju jednostronnie porozumienie nuklearne zawarte przez mocarstwa zachodnie z Iranem za czasów prezydentury Baracka Obamy.

- Zgodnie z planem towary (z Korei Południowej) trafiałyby do irańskich importerów, a ich cena byłaby odejmowana od ceny ropy eksportowanej (przez Iran) do Korei Południowej, a importerzy płaciliby za towary irańskiemu rządowi - tłumaczy Hossein Tanhaee, stojący na czele Irański-Południowokoreańskiej Izby Handlowej.

Władze w Seulu na razie nie skomentowały tych doniesień.

Iran prowadzi też rozmowy z krajami europejskimi. Ich celem jest stworzenie mechanizmu pozwalającego na zachowanie przez Teheran gospodarczych zysków z faktu podpisania przez Iran porozumienia nuklearnego z państwami Zachodu.