Prowadząc kampanię na rzecz swojej CDU przed wyborami lokalnymi, Merkel po raz kolejny potępiła zabójstwo Khashoggiego - w piątek Arabia Saudyjska przyznała się, że dziennikarz zginął na terenie konsulatu saudyjskiego w Stambule.

- Istnieje pilna potrzeba wyjaśnienia tego, co się stało - jesteśmy dalecy od tego, tak jak i od pociągnięcia do odpowiedzialności winnych. Jeśli chodzi o eksport broni (do Arabii Saudyjskiej), nie może on mieć miejsca w takich okolicznościach - powiedziała Merkel.

Saudyjski dziennikarz Jamal Khashoggi, rezydent USA, publicysta "Washington Post", znany ze swojego krytycznego stosunku do saudyjskich władz, zaginął 2 października po wejściu do konsulatu Arabii Saudyjskiej w Stambule.

Arabia Saudyjska początkowo utrzymywała, że dziennikarz wyszedł z konsulatu żywy. Jednak 19 października Saudowie przyznali, że Khashoggi zginął w konsulacie po tym jak wdał się w bójkę ze znajdującymi się tam osobami. W sprawie śmierci dziennikarza zatrzymano 18 obywateli Arabii Saudyjskiej.

Tymczasem Turcja ma dysponować nagraniami, z których wynika, że Khashoggi był przed śmiercią torturowany, a po śmierci jego ciało zostało poćwiartowane. Na razie Turcja nie udostępniła jednak dowodów w tej sprawie.