Firma przeprasza Chiny za brak Tajwanu na koszulce

Amerykańska sieć handlowa Gap przeprosiła za sprzedawanie T-shirtów, na której pokazano "niewłaściwą mapę" Chin.

Aktualizacja: 15.05.2018 09:44 Publikacja: 15.05.2018 08:52

Firma przeprasza Chiny za brak Tajwanu na koszulce

Foto: Twitter

Mapa Chin umieszczona na koszulce sprzedawanej przez Gap nie zawierała terytoriów, do których Pekin rości sobie prawa - m.in. Tajwanu, które Chiny uważają za "zbuntowaną prowincję".

Zdjęcie koszulki zostało opublikowane w chińskim serwisie społecznościowym Weibo (odpowiednik Twittera), co pociągnęło za sobą lawinę skarg od chińskich internautów.

Firma odpowiedziała, że respektuje "suwerenność Chin" i podejmie kroki, które mają przeciwdziałać kolejnym incydentom tego typu.

Koszulki z mapą Chin na której zabrakło Tajwanu Gap sprzedawał w Kanadzie. Oprócz Tajwanu nie było na niej również południowego Tybetu i wysp na Morzu Południowochińskim, do których Pekin rości sobie pretensje.

Gap w oświadczeniu przeprosił za ten błąd podkreślając, że nie jest on wynikiem celowego działania.

Firma zapewniła, że produkt został wycofany z chińskiego rynku - a wycofana partia koszulek została zniszczona. Nie jest jasne co stało się z koszulkami sprzedawanymi poza Chinami.

Mapa Chin umieszczona na koszulce sprzedawanej przez Gap nie zawierała terytoriów, do których Pekin rości sobie prawa - m.in. Tajwanu, które Chiny uważają za "zbuntowaną prowincję".

Zdjęcie koszulki zostało opublikowane w chińskim serwisie społecznościowym Weibo (odpowiednik Twittera), co pociągnęło za sobą lawinę skarg od chińskich internautów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Kto przewodniczącym Komisji Europejskiej: Ursula von der Leyen, a może Mario Draghi?
Polityka
Władze w Nigrze wypowiedziały umowę z USA. To cios również w Unię Europejską
Polityka
Chiny mówią Ameryce, że mają normalne stosunki z Rosją
Polityka
Nowe stanowisko Aleksandra Łukaszenki. Dyktator zakładnikiem własnego reżimu
Polityka
Parlament Europejski nie uznaje wyboru Putina. Wzywa do uznania wyborów za nielegalne