"Ten pies będzie mógł głosować w sprawie wielkiej koalicji" - taki tytuł pojawił się w dzisiejszym tabloidzie "Bild". Obok artykułu pojawiło się zdjęcie trzyletniej suki Limy.

Niemieckim dziennikarzom udało się uzyskać dla psa kartę członkowską SPD. We wniosku podali płeć, wiek oraz informację o zatrudnieniu. Złożono również drugi wniosek, którego autorem miał być kot.

Prowokacja "Bilda" nie spodobała się zarządowi partii. Dziennikarzom zarzucono złamanie zasad etyki dziennikarskiej. Zapowiedziano również podjęcie kroków prawnych.

Wewnątrzpartyjne referendum

Od dziś członkowie SPD mogą głosować w sprawie umowy koalicyjnej z chadekami. Głosowanie zakończy się 2 marca.

Jeśli członkowie opowiedzą się przeciw, w Niemczech mogą zostać przeprowadzone kolejne wybory lub zostanie utworzony mniejszościowy rząd, pierwszy w powojennej historii kraju.