Leszek Balcerowicz: Czynniki ekonomiczne w najbliższej perspektywie nie zaszkodzą PiS-owi

Przy polityce PiS czeka nas stopniowe, wyraźne spowolnienie w doganianiu krajów rozwiniętych. Poważny wstrząs wystąpi jeżeli wyraźnie pogorszy się zewnętrzna koniunktura. Wtedy do głosu dojdą problemy w finansach naszego państwa - mówi prof. Leszek Balcerowicz w rozmowie z Andrzejem Stecem i Jackiem Nizinkiewiczem.

Publikacja: 24.01.2018 12:57

Leszek Balcerowicz: Czynniki ekonomiczne w najbliższej perspektywie nie zaszkodzą PiS-owi

Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński

Panie profesorze, ale WIG właśnie bije historyczny rekord. Polska gospodarka pędzi w tempie 5 proc…

Leszek Balcerowicz: Na podstawie krótkookresowych wskaźników nie należy oceniać przyszłości. A najważniejszym wskaźnikiem jest to, ile mamy polityki w gospodarce, ile mamy konkurencji, ile mamy odtworzonych monopoli. Co się stanie z finansami publicznymi, gdy przyjdzie spowolnienie? A ono wcześniej czy później nas dotknie.

Ja wiem, że jest wielu analityków bankowych, którym płacą za to, aby omawiali bieżący kwartał. Ale to nie jest dobre źródło informacji.

Możemy w 2018 r. rozwijać się nawet 5 proc. I co z tego? Grecja, czy Argentyna, jak zmierzały do katastrofy też miały imponujące tempo wzrostu, głównie ze względu na sprzyjające czynniki zewnętrzne.

Obecnie mamy wyraźną poprawę koniunktury na całym świecie, w tym w UE.

Mamy dobrą zmianę w rządzie. Mamy premiera, który zna się na gospodarce, a mniej na polityce. Mamy praktyków odpowiedzialnych za teki gospodarcze…

Jakich praktyków? Czy Morawicki, Emilewicz, Gowin odkręcą tę skandaliczną antykonstytucyjną legislację, która miała miejsce w ostatnich dwóch latach? Panowie chyba żartują powtarzając ich slogany. Inteligentni ludzie nie dają się nabrać na slogany. Nie należy mylić zmiany polityków ze zmianą polityki. My teraz potrzebujemy odbudować państwo prawa. Kalkulacja Kaczyńskiego i PiS jest przejrzysta. Już osiągnęliśmy poprzez niekonstytucyjne ustawy „dobrą zmianę”, a teraz ją „sprzedamy” w kraju i na Zachodzie (w co wątpię). To przypomina manewry PiS przed wyborami w 2015 r., gdy ogłoszono, że to Gowin, a nie Macierewicz będzie ministrem obrony. Nie można dać się oszukiwać.

 

Uważa pan premiera Morawieckiego, czy minister Czerwińską za taki puder na Jarosławie Kaczyńskim?

A czy panowie czytali, co Morawiecki opowiadał zagranicznym dziennikarzom o polskim sądownictwie? Donosił na polskich sędziów. Jego wypowiedzi na ten temat są równie skandaliczne, a może i gorsze, niż wypowiedzi B. Szydło. Ludzi trzeba oceniać nie po tym jak wyglądają ale co robią.

Morawiecki jest absolutnie wiernym pisowcem. Poza tym, to, że pracował kiedyś w banku nie musi oznaczać, że zna się na gospodarce.

Ale przecież to pana kolega, ekonomista?

No to co. W Polsce jest wiele tysięcy ekonomistów. Ludzi trzeba oceniać po tym, czy kłamią, oszukują i manipulują. Najważniejsze dla mnie pytanie to, czy dana osoba postępuje przyzwoicie, czy nie. Dla mnie Morawiecki postępuje nieprzyzwoicie. Jego ataki na przeszłość wpisują się w twierdzenie, że mieliśmy Polskę w ruinie. Najbardziej haniebne rzeczy opowiada o sędziach.

Cały wywiad z prof. Leszkiem Balcerowiczem w czwartkowej „Rzeczpospolitej”

Panie profesorze, ale WIG właśnie bije historyczny rekord. Polska gospodarka pędzi w tempie 5 proc…

Leszek Balcerowicz: Na podstawie krótkookresowych wskaźników nie należy oceniać przyszłości. A najważniejszym wskaźnikiem jest to, ile mamy polityki w gospodarce, ile mamy konkurencji, ile mamy odtworzonych monopoli. Co się stanie z finansami publicznymi, gdy przyjdzie spowolnienie? A ono wcześniej czy później nas dotknie.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Jacek Kucharczyk: Nie spodziewałem się na listach KO Hanny Gronkiewicz-Waltz
Polityka
Po słowach Sikorskiego Kaczyński ostrzega przed utratą przez Polskę suwerenności
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Szef MSZ: Znaki na niebie i ziemi zwiastują nadzwyczajne wydarzenia
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Dyrektor pisała: "Taki sobie wybrałam"
Polityka
Konfederacja o exposé Sikorskiego: Polska polityka zmieniła klęczniki