Jak twierdzi „The Wall Street Journal”, prawnik prezydenta USA miał pośredniczyć w wypłaceniu 130 tysięcy dolarów aktorce porno Stephanie Clifford za milczenie.
W zamian za pieniądze, kobieta miała być dyskretna w kwestii swoich kontaktów z Donaldem Trumpem.
Jak poinformował „WSJ” do transakcji dojść miało jeszcze przed wyborami prezydenckimi w USA. Dzięki temu chciano uniknąć strat w kampanii wyborczej Trumpa.
Stephanie Clifford, która występuje także pod pseudonimem „Stormy Daniels” miała poznać Donalda Trumpa w 2006 roku. Prezydent USA był już wtedy mężem Melanii. Jak donosi gazeta, aktorka chciała opowiedzieć o swojej relacji z prezydentem USA w jednym z programów telewizyjnych. Powodem, dla którego tego nie zrobiła miała być „nagroda” pieniężna.