Odnosząc się do deklaracji prezydenta Francji i kanclerz Niemiec Angela Merkel, że będą wspierać Komisję Europejską w jej działaniach dotyczących Polski i ewentualnego uruchomienia wobec niej art. 7 traktatu o Unii Europejskiej, Radosław Sikorski powiedział: "To powinno być bardzo mocnym sygnałem dla naszego rządu, że ładne uśmiechy nie wystarczą, że trzeba zmienić kurs polityczny, zarówno jeśli chodzi o politykę zagraniczną - przestać szczuć Polaków na Europę - jak i politykę wewnętrzną, i przestać rozmontowywać rządy prawa i demokrację."

Sikorski zauważył też, że "rano Macron grzecznie rozmawiał z naszym premierem, a po południu potwierdził, że procedura będzie i Francja wraz z Niemcami ją poprze".

Były szef MSZ odniósł się do słów Donalda Tuska, który oświadczył w piątek, że ma nadzieję, iż Komisja Europejska nie uruchomi artykułu 7 unijnego traktatu wobec Polski.

"Tusk jest w bardzo niezręcznej sytuacji. Po pierwsze, jako patriota nie chce, żeby Polska była pod pręgierzem. Jako politykowi też jest mu to niewygodne, bo wtedy wie, co zrobi PiS-owska propaganda" - skomentował Radosław Sikorski.

Więcej na TVN24