- To będzie zależało od tego, jak będzie wyglądał koniec tej kadencji. My będziemy zachowywali się dokładnie tak samo, jak każde inne państwo członkowskie. Będziemy obiektywnie patrzyli na Donalda Tuska, jako kandydata na kolejną kadencję przewodniczącego - mówił Szymański w TVN24.
System nie działa
Minister do spraw europejskich skomentował również system przyjmowania imigrantów. Jego zdaniem obecne rozwiązanie nie funkcjonuje w żadnym wymiarze. Polska zadeklarowałą przyjęcie 7 tys. uchodźców. Szymański uważa, że wykonanie tego będzie bardzo trudne. Obecnie urzędnicy nie mają nawet możliwości pobierania odcisków palców. - To stwarza bardzo poważny kłopot, bo nie możemy tej decyzji wykonać bez gwarancji bezpieczeństwa - uważa Szymański.
- Od początku tej debaty wskazywaliśmy, że centralnie zarządzany system kwot nie jest żadnym rozwiązaniem tego kryzysu. Jest być może jego pogłębieniem, ponieważ może doprowadzić do sytuacji, w której jeszcze większa fala migracyjna będzie przybywała do Europy - mówił Szymański.
Minister zauważył, że zwiększyła się liczba państw, które oceniają system kwotowy za mało obiecujący. - Kluczowym problemem do rozwiązania jest ochrona granicy zewnętrznej i odpowiedzialne rozwiązywanie kryzysu poza granicami Unii Europejskiej - dodał.