- Śniło mi się, i chcę w to uwierzyć, że będzie ministrem sprawiedliwości - powiedział Cymański o Zbigniewie Ziobrze. Polityk podkreślił, że nie wie, czy tak właśnie się stanie, ale jest w tej kwestii optymistą.

Cymański wypowiedział się także na temat tworzenia nowego rządu. Odrzucił opinię, że rozmowy toczone są za plecami Beaty Szydło. - Nie była, nie jest i nie będzie ubezwłasnowolniona. To nie gułag. Ona do Belwederu na przysięgę ze swoim gabinetem nie pojedzie w kajdankach. Spokojnie. Jest poważną osobą - powiedział.

Polityk Zjednoczonej Prawicy skomentował również kandydaturę Antoniego Macierewicza na stanowisko szefa MON. Podkreślił, że Beata Szydło nie powiedziała wprost, że Jarosław Gowin będzie ministrem obrony narodowej. - Przede wszystkim nigdy nie wykluczyła Macierewicza i nigdy nie używała czasu przyszłego dokonanego, tylko używała najbardziej prawdopodobnej. Ja jestem pedant w tych słówkach, bo na tym się robi największe błędy i najważniejsze to jest. Diabeł siedzi w szczegółach -  powiedział Cymański.

Więcej w RMF FM