Antoni Hanusz: Klucz wiolinowy i paragraf

O swoich pasjach opowiada Antoni Hanusz, sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego, profesor UMCS w Lublinie, skrzypek i bibliofil.

Publikacja: 03.07.2016 09:30

Foto: materiały prasowe

Rz: Sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego i profesor ma czas na pasje?

Antoni Hanusz: Ja mam. I jest ich bardzo dużo, ale największą od dziecka jest pasja poznania. Jako człowiek dojrzały skupiam się na tym, co służy temu poznaniu, tj. przede wszystkim na pracy badawczej, dydaktycznej i bibliofilskiej. Co więcej, staram się te pasje zaszczepić już kolejnemu pokoleniu, czyli moim studentom w katedrze. Jak są ważne w pracy naukowca i sędziego, pokazała też moja ostatnia wizyta w Japonii. Upewniła mnie, że pasja poznania, która cechuje też Japończyków, może być bardzo pomocna w analizie systemów prawnych.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Sądy i trybunały
Coraz więcej wakatów w Trybunale Konstytucyjnym. Prawnicy mówią, co trzeba zrobić
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Prawnicy
Prof. Marcin Matczak: Dla mnie to podważalny prezydent
Zawody prawnicze
Rząd zmieni przepisy o zawodach adwokata i radcy. Projekt po wakacjach
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
Podatki
Rodzic może stracić ulgi w PIT, jeśli dziecko za dużo zarobi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama