Reklama

Kobe Bryant: odejście Czarnej Mamby

Kobe Bryant, legenda koszykówki, żegna się z ligą NBA. Był najdoskonalszą kopią Michaela Jordana, jaką natura mogła stworzyć.

Aktualizacja: 27.01.2020 05:12 Publikacja: 25.01.2020 23:01

Kobe Bryant: odejście Czarnej Mamby

Foto: AFP

Legenda NBA, Kobe Bryant zginął w katastrofie lotniczej w Kalifornii. Przypominamy tekst archiwalny z 2015 roku.

Przez 20 lat gry dla Los Angeles Lakers Bryant zdobył pięć tytułów mistrzowskich i czterokrotnie był najlepszym strzelcem NBA. Ale nie od początku wszystko układało się jak w bajce. W czerwcu 1996 r. w dorocznym drafcie, podczas którego drużyny wybierają najbardziej utalentowanych młodych koszykarzy na świecie, Bryant nie cieszył się wzięciem. Właśnie skończył szkołę średnią i świetnie wypadł na testach w kilku klubach NBA. Mimo to aż 12 z nich się na niego nie zdecydowało. Trzynasty – Charlotte Hornets – też pewnie by tego nie zrobił, gdyby nie transakcja, którą zawarł dzień wcześniej z Lakersami. Ci zgodzili się oddać jednego z liderów drużyny, słynnego serbskiego środkowego Vlade Divaca, za koszykarza, którego Hornets wybiorą w drafcie. Tyle że drużyna z Los Angeles do końca nie wiedziała, czy na pewno chce Bryanta. Decyzja zapadła podobno pięć minut przed końcową transferową syreną.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„Wszystko jak leci. Polski pop 1990-2000”: Za sceną tamtych czasów
Plus Minus
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa”: Wrednie i losowo
Plus Minus
„Jesteś tylko ty”: Miłość w czasach algorytmów
Plus Minus
„Harry Angel”: Kryminał w królestwie ciemności
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Sebastian Jagielski: Czego boją się twórcy
Reklama
Reklama