Reklama

Robert Mazurek: Niewielkie stadko waleni

Magdzie życie dało naprawdę w kość. Rozstała się boleśnie z mężem, sama wychowuje dzieci, ma mnóstwo roboty w aptece i coraz mniej czasu na nią. Trzeba w końcu obrobić swój kawałek fejsa i wrzucić tam codziennie kilka memów i własnych komentarzy. Przedwczoraj było dziewięć. Wszystkie o tym, jak parszywy mamy rząd, prezydenta i całą tę zgraję.

Publikacja: 09.10.2020 18:00

Robert Mazurek: Niewielkie stadko waleni

Foto: AdobeStock

Heniu, uśmiechnięty łobuz, smakował już smaku islandzkiego chleba, na który musiał ciężko, naprawdę ciężko, harować. Mniej wiem o jego emigracji, nieco więcej o muzyce, pomyśleć, że po 30 latach wciąż słucha Marillion, ale za to wszystko o jego poglądach. Tak, zgadliście, nienawidzi Kaczora. Żywiołowo.

Krzysztof to chodząca dobroć, nie zna nienawiści. Nie zna też żadnego cenzuralnego słowa, którym mógłby opisać opozycję, żadnego, a przecież o smaku baraniny czy marynowaniu czosnku może mówić godzinami, nie powtarzając się ani przez chwilę, co przytaczam, by udowodnić, że to nie przez braki w elokwencji.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
podcast
„Posłuchaj Plus Minus” – Żyjemy w terrorze wolności
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Plus Minus
„K-popowe łowczynie demonów”: Dobro i zło, jakich nie znaliśmy
Plus Minus
„Samotność Janosika. Biografia Marka Perepeczki”: Mężczyzna na dwa tapczany
Plus Minus
„Cronos: Nowy Świt”: Horror w Hucie im. Lenina
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Plus Minus
„Peacemaker”: Żarty się skończyły
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama