Choć moje korzenie sięgają tak różnych krajów jak Polska, Litwa, Macedonia i Niemcy, to moja ulubiona książka nie opowiada o żadnym z nich, ale o Egipcie. To „Egipcjanin Sinuhe" autorstwa Miki Waltariego, fantastyczna lektura, w której pokazano życie w państwie faraonów w sposób absolutnie genialny. Ostatnio zrobiła na mnie duże wrażenie powieść Ericha Marii Remarque'a „Noc w Lizbonie" opowiadająca o ucieczce przed wojną. W mojej kolejce czeka również jego „Góra bezprawia", ale teraz kończę pisać nową powieść „Zaginiona kronika", a to zajmuje sporo czasu i niezbyt mam czas czytać.