Tomasz Krzyżak: U Jarosława panikują

Coraz głośniej mówi się o tym, że ojciec z Torunia jeszcze mocniej w politykę wejdzie.

Publikacja: 13.07.2018 19:00

Tomasz Krzyżak: U Jarosława panikują

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Drogi Siewco! Jaką Ty masz cierpliwość... Nie było mnie tydzień, a tu na ziemi już podniósł się rwetes, że zaginąłem. Ktoś nawet uznał, że stałem się ofiarą prawych i sprawiedliwych i za krytyczne słowa pod ich adresem zamknęli mnie w więzieniu. Jakaś eurodeputowana bredziła o czymś takim w czasie debaty z Mateuszem, która miała miejsce w Strasburgu – we Francji, pierwszej córze Kościoła, która jednak mocno się oddaliła. Nikt mnie nigdzie nie zamykał. Podążyłem śladem Mateusza, by go strzec i pilnować, aby nie popełnił jakiegoś błędu. Uprzedzając ewentualne pytanie Piotra rybaka: zachowałem wszystkie zasady konspiracji i nikt mnie tam nie widział. Nawet inny środek transportu wybrałem.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Decyzje Benjamina Netanjahu mogą spowodować upadek Izraela
Plus Minus
Prawdziwa natura bestii
Plus Minus
Śmieszny smutek trzydziestolatków
Plus Minus
O.J. Simpson, stworzony dla Ameryki
Plus Minus
Upadek kraju cedrów