Bogusław Chrabota: Kiedy prezydent jest z narodem

Cały świat w napięciu przygląda się temu, co się dzieje na amerykańskich ulicach. Od kilku dni, po śmierci w Minneapolis ciemnoskórego George'a Floyda, trwają protesty i uliczne manifestacje. Ze słusznym z gruntu potępieniem zabójców, brutalności policji i dziedzictwa rasizmu idzie jednak w parze fala przemocy, rabunków i zwykłego bandytyzmu. W tle destrukcyjne skutki pandemii i cyniczna gra wyborcza kandydatów w wyborach prezydenckich.

Publikacja: 05.06.2020 18:00

Bogusław Chrabota: Kiedy prezydent jest z narodem

Foto: AFP

Czy to ma być ów nowy świat, który wyłania się jak szczyt góry lodowej z odmętów epidemii? Świat, który przeczuwamy, wieścimy i o którym z niepokojem opowiadamy na łamach gazet na wszystkich kontynentach? Bardzo bym tego nie chciał, bo to perspektywa rzeczywistości demonicznej, gdzie losem społeczności, gospodarek, narodów rządzą ciemne siły populizmu. Wykorzystują już istniejące podziały, żerują na różnicach, potęgują emocje. Po co? Po to, by przejąć bądź utrzymać władzę i ciągnąć tę huśtawkę emocjonalną dalej, czyniąc z gry ze społeczeństwem istotę polityki. To sytuacja, kiedy fatalna metoda detronizuje dawne sensy polityczności. Rozbraja pojęcia dobra publicznego, interesu społecznego czy racji stanu. To dla wielu kusząca perspektywa.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Prawdziwa natura bestii
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Plus Minus
Śmieszny smutek trzydziestolatków
Plus Minus
O.J. Simpson, stworzony dla Ameryki
Plus Minus
Jan Maciejewski: Granica milczenia
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Plus Minus
Upadek kraju cedrów