Plus Minus: Czy po napisaniu książki o tajnej historii skrytobójczych akcji izraelskich służb nie boi się pan mieszkać w Izraelu?
Nie. Od dłuższego czasu prowadzę walkę w obronie spraw, które uważam za słuszne, praw człowieka i wolności słowa. Od 25 lat walczę z cenzurą, która stara się ukryć niewłaściwe rodzaje postępowania. Nie zamierzam się teraz zatrzymać. Mam nadzieję, że izraelska demokracja jest na tyle silna i wyposażona w mechanizmy kontroli i równowagi, aby nie pozwolić, by dziennikarz był karany, gdy dobrze wykonuje swoją pracę.
Pisze pan, że w czasie pracy nad książką służby i armia próbowały panu uniemożliwić zdobywanie informacji. Oskarżano pana o szpiegostwo. Czy po ukazaniu się angielskiej wersji, bo jak rozumiem – hebrajskiej jeszcze nie ma, czuje się pan prześladowany czy niesłusznie krytykowany?
To wstydliwy dla mnie fakt, że nie ukazała się do tej pory wersja hebrajska – to w 100 procentach moja wina. Nie dokończył...
Dostęp do najważniejszych treści z sekcji: Wydarzenia, Ekonomia, Prawo, Plus Minus; w tym ekskluzywnych tekstów publikowanych wyłącznie na rp.pl.
Dostęp do treści rp.pl - pakiet podstawowy nie zawiera wydania elektronicznego „Rzeczpospolitej”, archiwum tekstów, treści pochodzących z tygodników prawnych, aplikacji mobilnej i dodatków dla prenumeratorów.