Reklama

Futrzana dyplomacja

Są małe, duże, włochate albo pokryte łuskami. Zwierzęta już w starożytności pomagały władcom w realizacji politycznych celów. I wciąż odgrywają ważną rolę w relacjach międzynarodowych.

Publikacja: 08.03.2019 17:00

Podczas spotkania Xi Jinpinga z Angelą Merkel w 2017 r. przywódcy Chin i Niemiec wspólnie odwiedzili

Podczas spotkania Xi Jinpinga z Angelą Merkel w 2017 r. przywódcy Chin i Niemiec wspólnie odwiedzili berlińskie zoo, gdzie niewiele wcześniej trafiły dwie chińskie pandy, wypożyczone przez Pekin na 15 lat

Foto: DPA

W 1943 r. młody mieszkaniec Australii o imieniu Winston wyruszył w podróż do Wielkiej Brytanii. Dla władz w Canberze była to priorytetowa misja. Kilka dni przed przybyciem do portu statek został zaatakowany przez niemiecki okręt podwodny. Na rozkaz kapitana załoga zrzuciła bomby głębinowe. Z powodu huku i wstrząsów spowodowanych ich eksplozją osłabiony podróżą Winston doznał szoku i zakończył życie. Aby śmierć jego imiennika nie poszła na marne, Winston Churchill kazał go wypchać. I tak na biurku premiera pojawił się dziobak.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
podcast
„Posłuchaj Plus Minus” – Żyjemy w terrorze wolności
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Plus Minus
„K-popowe łowczynie demonów”: Dobro i zło, jakich nie znaliśmy
Plus Minus
„Samotność Janosika. Biografia Marka Perepeczki”: Mężczyzna na dwa tapczany
Plus Minus
„Cronos: Nowy Świt”: Horror w Hucie im. Lenina
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Plus Minus
„Peacemaker”: Żarty się skończyły
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama