Racjonalny jak potlacz

Przyjęło się uważać, że kultury pierwotne praktykujące potlacz, czyli rytualne rozdawanie swoich dóbr materialnych sąsiadom, są w swym marnotrawstwie irracjonalne. Tymczasem to nasza „racjonalna" ekonomia roztrwoniła nieodnawialne zasoby planety tak, że przetrwanie całego gatunku stoi pod znakiem zapytania.

Aktualizacja: 07.02.2021 07:37 Publikacja: 05.02.2021 18:00

W kulturze potlaczu uważano, że człowiek, który posiada więcej koni niż mu potrzeba i nie oddaje nad

W kulturze potlaczu uważano, że człowiek, który posiada więcej koni niż mu potrzeba i nie oddaje nadmiaru innym, jest, delikatnie mówiąc, nierozsądny. Na zdjęciu inuiccy tancerze z Alaski szykujący się do rytualnego rozdania dóbr, 1900 rok

Foto: LOC Photo/Alamy/be&w

O potlaczu po raz pierwszy czytałem w dzieciństwie, pochłaniając wszystko, co w jakikolwiek sposób miało związek z moimi ówczesnymi bohaterami, którymi oczywiście byli szlachetni Indianie Ameryki Północnej. Mgliście pamiętam jakieś huczne przyjęcia, wręcz orgie, podczas których wodzowie opanowani przez amok autodestrukcji rozdawali na prawo i lewo wszystkie swoje dobra. Nie powstrzymywali się nawet przed podpaleniem własnych chat, aby w tym akcie niszczenia udowodnić innym swoją wielkość. Nie rozumiałem tego, dlatego chętniej wracałem do opisów honorowych, wiernych raz danemu słowu Indian, zamieszkujących prerię i kończących wszelkie spory rytualną fajką pokoju.

Pozostało 94% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Emilka pierwsza rzuciła granat
Plus Minus
„Banel i Adama”: Świat daleki czy bliski
Plus Minus
Piotr Zaremba: Kamienica w opałach
Plus Minus
Marcin Święcicki: Leszku, zgódź się
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Plus Minus
Chwila przerwy od rozpadającego się świata