Aktualizacja: 23.04.2020 21:39 Publikacja: 24.04.2020 10:00
Jeżeli coś pcha do protestu – jak tego przedsiębiorców w Krakowie 7 kwietnia – to np. przekonanie o niedostatecznej pomocy od państwa dla poszkodowanych przez kryzys. Obostrzenia związane z pandemią społeczeństwo przyjęło właściwie bez dyskusji
Foto: Reporter
Oglądając w muzeum (dziś to niestety niemożliwe na żywo) wielkie płótno, choćby takie jak Matejkowy „Hołd pruski", nie powinno się stać blisko. Nie zobaczymy wtedy całej kompozycji i nie będziemy w stanie jej ocenić. Owszem, dostrzeżemy ślady pojedynczych pociągnięć pędzla czy fakturę farby, ale nie o to przecież w obrazie chodzi.
Obraz, który się wyłania z pandemii Covid-19, na razie obserwujemy z dość bliska i chyba wciąż nie bardzo możemy się od niego odsunąć. Można jednak spróbować zobaczyć choć trochę więcej niż parocentymetrowy fragment. Inna sprawa, że to, co ujrzymy, może nas przerazić. A już zwłaszcza jeśli cenimy sobie wartości takie jak osobista wolność, własna praca, stabilność prawa. I jeśli liberalnej demokracji nie uznajemy za największe zło świata, nawet jeżeli nie jesteśmy jej fanatycznymi wielbicielami.
Polityka nad Sekwaną to dziś pole eksperymentów, w tym wciągania do władzy partii dotąd izolowanych. Efekt – woj...
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” Daria Chibner rozmawia z Konstantym Pilawą z Klubu Jagiell...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
„Sama w Tokio” Marie Machytkovej to książka, która jest podróżą. Wciągającym odkrywaniem świata bohaterki, ale i...
Lubił się wygłupiać, miał dar naśladowania, był spontaniczny. Tymczasem utrwalono w Polakach wizerunek Fryderyka...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas