Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną fiskusa, który odmówił prawa do kosztów podatkowych firmie pożyczkowej. Uznał, że takie instytucje straciły prawo do rozliczania w koszty niespłaconych pożyczek i kredytów dopiero od 2018 r.
Z wniosku o interpretację wynikało, że spółka zajmuje się udzielaniem pożyczek i kredytów na podstawie ustawy o kredycie konsumenckim. Spółka jest instytucją pożyczkową w rozumieniu tej ustawy. Firma podkreśliła, że udzielając pożyczek, zachowuje należytą staranność, aby zarządzać ryzykiem kredytowym, na które jest narażona. Niemniej i tak część pożyczek nie jest spłacana w całości lub w części. W takim wypadku, w razie uznania należności za nieściągalne, spółka odpisuje z ksiąg rachunkowych wierzytelności jako nieściągalne. Ich nieściągalność będzie dokumentować zgodnie z art. 16 ust. 2 ustawy o CIT.
Czytaj także: CIT: które koszty podatkowe są objęte limitem
Spółka była przekonana, że może zaliczyć w koszty kapitał niespłaconych, wymagalnych i nieprzedawnionych pożyczek, jeżeli te zostaną odpisane jako nieściągalne, co zostanie odpowiednio udokumentowane.
Innego zdania był fiskus. Stwierdził, że ustawa o kredycie konsumenckim nie reguluje zasad ustrojowych funkcjonowania jednostek organizacyjnych powołanych do działalności finansowej. Spółka nie jest bankiem ani instytucją prowadzącą działalność finansową zbliżoną do bankowej, jedynie opiera swoją działalność na przepisach ustawy o kredycie konsumenckim. Dlatego w jej przypadku nie jest spełniona przesłanka regulowania zasad funkcjonowania jednostek organizacyjnych przewidziana w art. 16 ust. 1 pkt 25 lit. b ustawy o CIT.