Walka z plastikiem w UE - jeszcze można uniknąć ofiar

UE musi walczyć z zaśmiecaniem środowiska bez uszczerbku dla wzrostu gospodarczego, miejsc pracy i zdrowia publicznego

Publikacja: 18.12.2018 11:54

Walka z plastikiem w UE - jeszcze można uniknąć ofiar

Foto: Fotolia

W tym tygodniu instytucje UE planują zatwierdzić wniosek dotyczący dyrektywy w sprawie ograniczania wpływu niektórych produktów z tworzyw sztucznych na środowisko. Wnioskiem tym, co zaskakujące, objęto także artykuły z papieru i tektury.

Wspomniana propozycja legislacyjna nie dotyczy jedynie tworzyw sztucznych. Jej ukrytym celem jest ograniczenie rosnącego w Europie zapotrzebowania na usługi gastronomiczne typu „on-the-go" (jedzenie i napoje spożywane „w biegu"), poprzez pozbawienie dostawców takich usług dostępu do jednorazowych kubków i pojemników niezbędnych do zapewnienia higieny żywności i ochrony zdrowia publicznego. Dyskusje na szczeblu UE zostały zdominowane przez urzędników departamentu środowiska Komisji Europejskiej, ministrów środowiska i ich współpracowników oraz europosłów z Komisji Ochrony Środowiska Parlamentu Europejskiego.

Ministrowie przemysłu, zatrudnienia, finansów, rolnictwa i zdrowia zostali całkowicie wyłączeni z debaty, podobnie jak agencje ds. bezpieczeństwa żywności. Wszyscy oni wydają się nieświadomi konsekwencji dyrektywy, w dużej mierze dlatego, że rządy nie przeprowadziły należytej analizy tej propozycji legislacyjnej.

Projekt dyrektywy jest reakcją na uzasadnione obawy społeczne związane zanieczyszczeniem mórz. Jednakże Komisja Europejska celowo zaniechała właściwej oceny skutków proponowanych regulacji chcąc jak najszybciej przedstawić propozycję w odpowiedzi na Blue Planet II.

UE zazwyczaj nie działa w taki sposób. Jego rezultatem jest wynegocjowany w pośpiechu, głęboko wadliwy akt prawny, którego uchwalenie odbyło się bez wymaganej szerokiej konsultacji. Wdrożenie dyrektywy w jej obecnym kształcie pociągnie za sobą niezamierzone konsekwencje dla wzrostu gospodarczego i rynku pracy. Sektor usług gastronomicznych w UE jest dzisiaj wart około 450 mld euro, ok. 5 proc. PKB UE i osiąga 5-procentowe roczne tempo wzrostu.

Sektor ten tworzy co roku dziesiątki tysięcy nowych miejsc pracy dla młodych ludzi rozpoczynających działalność zawodową lub takich, którym z różnych przyczyn trudno byłoby znaleźć zatrudnienie gdzie indziej. To o wiele więcej niż w pozostałej części branży rolno-spożywczej, gdzie zatrudnienie jest w najlepszym razie na stałym poziomie.

Rozwijający się sektor usług gastronomicznych „on-the-go" jest istotnym elementem całego łańcucha żywnościowego, w tym gospodarstw rolnych, przedsiębiorstw spożywczych, restauracji, sprzedawców, firm vendingowych (automatów sprzedażowych) i dostaw posiłków przez Internet. W dobie zmian w sektorze handlu detalicznego, to dzięki usługom gastronomicznym centra miast tętnią życiem.

Nadające się do recyklingu specjalnie zaprojektowane kubki, pojemniki do żywności i inne przedmioty zapewniają „infrastrukturę" codziennej higienicznej i bezpiecznej obsługi milionów ludzi. Zakazy i podatki konsumenckie mające na celu uniemożliwienie korzystania z bezpiecznych, nadających się do recyklingu plastikowych i papierowych kubków i pojemników – czyli sedno propozycji UE w sprawie przedmiotów jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych - nieuchronnie doprowadzą do ograniczenia zakupów gotowych do spożycia dań i napojów na wynos, spowalniając rozwój tej gałęzi usług i doprowadzając do niepotrzebnej utraty tysięcy miejsc pracy, głównie wśród małych i średnich przedsiębiorstw. Spowoduje to efekt domina w całym łańcuchu żywnościowym. Młodzi ludzie tracący swoje miejsca pracy powinni zapytać ministrów przemysłu i zatrudnienia, dlaczego nie skorzystano najpierw z alternatywnych sposobów walki z zaśmiecaniem środowiska. Promowanie korzystania z pojemników wielokrotnego użytku przynoszonych przez konsumentów zwiększy ryzyko rozprzestrzeniania się chorób przenoszonych drogą pokarmową (takich jak zakażenia bakteriami Salmonella, E. coli, Listeria, Campylobacter czy infekcje wirusowe przewodu pokarmowego), niepotrzebnie dodatkowo obciążając publiczne służby zdrowia.

Globalny problem zaśmiecania środowiska jest poważny i należy go pilnie rozwiązać. Ważne jest jednak, aby UE wybrała starannie przemyślane rozwiązania, które doprowadzą do długotrwałej zmiany w zrównoważony sposób, bez niepotrzebnego osłabiania kluczowych sektorów nowoczesnej gospodarki usługowej.

Opakowania do napojów i żywności wykorzystywane w gastronomii powinny zostać objęte prawem unijnym w sposób konstruktywny i zgodny z zasadami zrównoważonego rozwoju, a nie najbardziej drakońskimi środkami. Badania własne UE pokazują, że kubki i inne opakowania gastronomiczne stanowią jedynie 4-5 proc. odpadów znajdowanych na plażach.

Zamiast tego UE powinna ustanowić obowiązkowe cele w zakresie zbiórki opakowań gastronomicznych nadających się do recyklingu. Obecnie proponuje się to w przypadku plastikowych butelek na napoje, które mają znacznie większy udział w problemie zaśmiecania niż opakowania gastronomiczne. Podejście takie, zastosowane do jednorazowych kubków i innych pojemników, przyczyniałoby się do wdrażania gospodarki o obiegu zamkniętym, powstawania miejsc pracy w sektorze recyklingu oraz walki z zaśmiecaniem. Producenci – bez względu na to, jakie wykorzystują materiały – powinni ponadto być zobowiązani do finansowania kampanii na rzecz zapobiegania problemowi zanieczyszczenia środowiska odpadami po to, aby przede wszystkim zmieniać zachowania powodujące ten problem. Obowiązek taki został wprowadzony w zmienionej niedawno ramowej dyrektywie UE w sprawie odpadów.

Rządy wciąż jeszcze mogą podjąć działania, zanim będzie za późno, dostosowując dyrektywę w celu ratowania europejskich miejsc pracy i ochrony zdrowia publicznego.

Autor jest Przewodniczącym Pack2Go Europe, europejskiego stowarzyszenia producentów opakowań do napojów i żywności wykorzystywanych w usługach gastronomicznych, a także Dyrektorem Zarządzającym Graphic Packaging International Foodservice Europe.

W tym tygodniu instytucje UE planują zatwierdzić wniosek dotyczący dyrektywy w sprawie ograniczania wpływu niektórych produktów z tworzyw sztucznych na środowisko. Wnioskiem tym, co zaskakujące, objęto także artykuły z papieru i tektury.

Wspomniana propozycja legislacyjna nie dotyczy jedynie tworzyw sztucznych. Jej ukrytym celem jest ograniczenie rosnącego w Europie zapotrzebowania na usługi gastronomiczne typu „on-the-go" (jedzenie i napoje spożywane „w biegu"), poprzez pozbawienie dostawców takich usług dostępu do jednorazowych kubków i pojemników niezbędnych do zapewnienia higieny żywności i ochrony zdrowia publicznego. Dyskusje na szczeblu UE zostały zdominowane przez urzędników departamentu środowiska Komisji Europejskiej, ministrów środowiska i ich współpracowników oraz europosłów z Komisji Ochrony Środowiska Parlamentu Europejskiego.

Pozostało 86% artykułu
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Co dalej z podsłuchami i Pegasusem po raporcie Adama Bodnara
Opinie Prawne
Ewa Łętowska: Złudzenie konstytucjonalisty
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Podsłuchy praworządne. Jak podsłuchuje PO, to już jest OK
Opinie Prawne
Antoni Bojańczyk: Dobra i zła polityczność sędziego
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Likwidacja CBA nie może być kolejnym nieprzemyślanym eksperymentem