CPK to nasz lek na recesję

O tym, w jakiej rzeczywistości obudzimy się po epidemii, zdecydują działania, które podejmiemy już dziś, a nie jutro. Inwestujmy w infrastrukturę.

Publikacja: 27.04.2020 21:00

CPK to nasz lek na recesję

Foto: materiały prasowe

W świecie, w którym pandemia zmienia wszystko, można szukać ukojenia w świadomości, że jedna rzecz pozostaje stała i niezmienna: podejście opozycji do projektów, które dają Polsce i Polakom szansę na rozwój. Od prawie pięciu lat codziennie słyszymy: „nie da się", „po co to?", „nie stać nas", „to się nie uda". Każdy kryzys jest też szansą – i kryzys pandemiczny stał się dla polityków opozycji szansą na ponowienie ataków na prorozwojowe projekty realizujące polską rację stanu. Na czele z Centralnym Portem Komunikacyjnym (CPK).

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Opinie Ekonomiczne
Marta Postuła: Czy warto deregulować?
Opinie Ekonomiczne
Robert Gwiazdowski: Wybory prezydenckie w KGHM
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Qui pro quo, czyli awantura o składkę
Opinie Ekonomiczne
RPP tnie stopy. Adam Glapiński ruszył z pomocą Karolowi Nawrockiemu
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: Nie należało ciąć stóp przed wyborami
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem