Andrzej Malinowski: Pandemia wrogich przejęć

„Gdzie dwóch choruje, tam trzeci... kupuje" – tak można sparafrazować znane powiedzenie. Koronawirus dla wielu to dramat i ból głowy. Dla innych – dobra okazja do biznesu.

Publikacja: 26.04.2020 21:00

Andrzej Malinowski: Pandemia wrogich przejęć

Foto: Adobe Stock

W tym jednak przypadku święta zasada wolności gospodarczej powinna zostać zawieszona. Nie byłby to bowiem zwykły interes, ale uderzenie w rodzimą przedsiębiorczość.

Akcje firm nie tylko polskich, ale i europejskich zanurkowały z powodu ograniczeń związanych z pandemią. Nie jest to efekt błędnej strategii biznesowej karanej stratami lub plajtą, jak to w biznesie bywa. To skutek tego, że z łańcucha zerwał się jeden z jeźdźców Apokalipsy i sieje wirusem po całym świecie. W takiej skrajnej sytuacji przejęcia firm nie powinny się odbywać według starych zasad.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Greenpeace: Strategia PGE, czyli węgiel Schroedingera
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Modlin odbudowuje się po PiS-ie
Opinie Ekonomiczne
Monika Różycka: Taniec zamiast rozkazu. O modelach przywództwa
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Jak wziąć cła na celownik i odwinąć się Trumpowi?
Opinie Ekonomiczne
Monika Różycka: Taniec zamiast rozkazu. Struktury stadne w korporacjach
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama